Przyjaciele Podwala

 Zespół Szkół nr 1 im. Władysława Grabskiego popularnie zwany "Podwale", to wyjątkowa szkoła nie tylko na mapie Lublina. Gwarantują to ludzie, którzy tworzą jej społeczność. Świadomie piszę "tworzą", bo nawet jeśli ktoś przestaje tutaj pracować czy uczyć się, to na zawsze zostaje "Człowiekiem Podwala".

Przekraczając progi naszej szkoły człowiek wkracza w zupełnie inny wymiar i nie ma znaczenia czy jest to uczeń, pracownik administracji, obsługi, pani ze szkolnego barku, pielęgniarka, pani stomatolog czy ktoś z grona pedagogicznego. Każda i każdy stają się "Podwalanką" lub "Podwalakiem". Bycie kimś takim zobowiązuje do tego, żeby wyróżniać się wrażliwością, solidarnością, empatią i kreatywnością. Wiele razy, a w zasadzie co roku i to po kilka razy, wspólnie uczestniczymy w różnych akcjach charytatywnych. Do tradycji naszej szkoły weszły inscenizacje wierszy Juliana Tuwima czy Jana Brzechwy w ramach akcji "Pomóż dzieciom przetrwać zimę" w wykonaniu nauczycieli z Grabskiego.

Wiele razy stawaliśmy ramię w ramię z naszymi uczniami, absolwentami, rodzicami i anonimowymi ludźmi dobrej woli w zbieraniu środków dla potrzebujących. Te akcje bardzo integrowały nasze szkolne środowisko i pokazywały, że razem możemy zrobić wiele dobrego. A dobro ma to do siebie, że wraca. Tak się właśnie zadziało ostatnimi czasy a te dla oświaty nie są najlepsze. Będąc częścią naszej społeczności z pewnością zauważacie nienajlepszy stan i duże braki w sprzęcie sportowym. Trochę nam się polepszyło za sprawą Rady Rodziców na koniec ubiegłego roku szkolnego. Jednak to co otrzymaliśmy jest przysłowiową kroplą w morzu naszych potrzeb. Piłki, piłeczki, rakietki czy lotki są dla nas niczym kreda dla matematyka czy polonisty. Jest szansa, że w najbliższym czasie nam ich nie zabraknie. To co widzicie poniżej jest efektem kreatywności i solidarności

Nie tak dawno kolejną rocznicę swoich 18 - stych urodzin obchodziło dwóch nauczycieli wychowania fizycznego. Najpierw p. Piotr Choduń a kilka dni później p. Robert Podlecki. Pierwszy z nich wpadł na pomysł, żeby uzupełnić stan piłek poprzez zbiórkę społeczną. Z okazji swoich urodzin, poprzez Facebooka zorganizował zbiórkę "Piłki dla Podwala" na portalu zrzutka.pl. 

Już po pierwszym dniu udało się osiągnąć zamierzony cel ustalony na 2000 złotych. Wśród darczyńców można zidentyfikować wielu naszych absolwentów, uczniów, ich rodziców i nauczycieli. Zbiórka środków, pomimo osiągnięcia zamierzonego celu, trwa nadal. Oprócz piłek ze zdjęć w najbliższym czasie pojawią się w szkole nowe kije do unihokeja, rakietki do tenisa stołowego, skakanki i nowy kompresor do pompowania piłek. Stary dokonał żywota przy pompowaniu nowych nabytków ze zbiórki p. Piotra Chodunia. 

Zainspirowany powodzeniem akcji swojego starszego kolegi i nauczyciela, bo powinniście wiedzieć, że p. Robert Podlecki jest naszym absolwentem, drugi z jubilatów ogłosił zbiórkę pod nazwą "Komplet strojów sportowych Podwala". 

Po 24 godzinach zamierzony cel w wysokości 1500 złotych został osiągnięty. I znowu na wysokości zadania stanęli niezastąpieni Przyjaciele Podwala. Stroje już są zamówione i wkrótce będą służyły naszym reprezentacjom w rozgrywkach w ramach Licealiady. 

Na zakończenie chciałbym podziękować pomysłodawcom oraz wszystkim darczyńcom. Dzięki Wam nasze lekcje wychowania fizycznego z pewnością będą jeszcze bardziej owocne niż dotychczas. Będziemy także lepiej prezentować się we Współzawodnictwie Sportowym Szkół Miasta Lublin i to zarówno sportowo jak i wizualnie. Jest jeszcze jedna rzecz, o której chciałbym na koniec wspomnieć. Obydwie zbiórki ciągle są jeszcze aktywne i każdy może się jeszcze dorzucić. Wszystko co zostanie zgromadzone do ostatniego dnia zbiórki, będzie spożytkowane na zakup niezbędnego sprzetu sportowego, którego nigdy za wiele. Zachęcam do wsparcia nawet najmniejszą kwotą. Grosz do grosza a będą nowe piłki do kosza. I nie tylko... Dla chętnych podaję linki do obydwu zrzutek:

Piłki dla "Podwala" - https://zrzutka.pl/y6avjh?fbclid=IwAR19X-BvW-gmOH7kroNoiTXD2YF8DcpHSf5VYfcpRvQYset7luHJeblJxm4

Komplet strojów sportowych Podwala - https://zrzutka.pl/fr4zht?fbclid=IwAR2M6EOBd2JqnA2Srf34He2nfqOdZ6kb8S-pn39C9ywuHT-bZXbCZxXOQLU

Piotr Nizioł

Awans siatkarek

 W dniu dzisiejszym zostały dokończone rozgrywki I rundy Licealiady w siatkówce dziewcząt w grupie III, w której grała nasza szkolna reprezentacja. 

Po zwycięstwach nad VIII i IX LO (20 X) przeciwniczkami podopiecznych p. Piotra Chodunia i p. Ewy Jóźwiak były dzisiaj reprezentacje Akademickiego Liceum Mistrzostwa Sportowego oraz Zespołu Szkół Ekonomicznych. Obydwa spotkania zakończyły się wygranymi naszych siatkarek po 2 : 0.

Teraz nasza reprezentacja czeka na dokończenie rozgrywek w pozostałych trzech grupach. Ostatnia z nich kończy zmagania dopiero 15 listopada. Wtedy poznamy kolejne nasze przeciwniczki. O tym jakie to będą reprezentacje i kiedy odbędą się mecze dowiecie się z bloga. Zaglądajcie tutaj regularnie.

                                                                                                      Piotr Nizioł

Piłkarskie medale

 Piłkarski maraton w ramach Licealiady z udziałem naszych drużyn dobiegł końca. W dniu dzisiejszym odbyły się turnieje finałowe dziewcząt i chłopców, w których walczono o te piękne, piłkarskie trofea.

Nasze szkolne reprezentacje uplasowały się na trzecich miejscach. Podczas ceremonii medalowych na szyjach podopiecznych P. Kingi Niedbały i p. Roberta Podleckiego zawisły brązowe medale !!! 

Zanim jednak nastąpił ten uroczysty moment trzeba było podjąć walkę na boisku. Jako pierwsza do boju ruszyła nasza męska reprezentacja. Ich półfinałowymi rywalami byli zawodnicy z  XXIX LO. Nasi chłopcy podjęli walkę. Nawet utrata gola nie podcięła im skrzydeł. Motywowani przez p. Roberta Podleckiego ruszyli na przeciwników spychając ich do obrony. Kiedy wydawało się, że bramka dla nas wisi w powietrzu, poszła kontra i straciliśmy drugiego gola. Mecz zakończył się naszą porażką 0 : 2.

W meczu o III miejsce, przewrotny los ponownie skojarzył nas z drużyną IV LO. Wczoraj w ostatnim meczu 1/4 finału nasi rywale z Czwartku pokonali nas 6 : 0. Pisałem, że w tym meczu nasi zawodnicy mieli za zadanie ćwiczyć schematy na turniej finałowy zaordynowane przez opiekuna naszej drużyny. Pan Robert Podlecki nie był do końca zadowolony, nie tyle z efektów tych ćwiczeń, co z wysokiej porażki. Obawiał się, że jego zawodnicy mentalnie klapną przed kolejną konfrontacją z zawodnikami IV LO. Jednak jego podopieczni bardzo dobrze odrobili zadanie domowe i pokonali swoich rywali 5 : 3. 

Po chłopakach do walki o medale przystąpiły dziewczyny. Półfinałowymi rywalkami naszej drużyny była reprezentacja IV LO. Liczyłem na odwet dziewczyn za wczorajszą porażkę chłopaków ale okazało się, że piłkarki z Czwartku, to mocna ekipa z kilkoma trenującymi zawodniczkami. Mecz był na styku ale to rywalki po skromnej wygrane 1 : 0 mogły się cieszyć z awansu do wielkiego finału. 

Mecz o brązowe medale, to znów zacięta potyczka lecz tym razem z happy endem. Spotkanie z XIV LO zakończyło się po dogrywce naszą skromną wygraną 1 : 0. Bramka wpadła po kolejnym skutecznym wrzucie z autu w pole karne wykonanym przez mistrzynię tego elementu, Martynę Bielak. Radości ze zwycięstwa nie było końca. Pani Kinga Niedbała była pewna medalu. Wiem to stąd, że z rana otrzymałem od niej zdjęcie z opisem "Dzisiaj jest naprawdę o co grać".

Po ostatnim gwizdku sędziego nakrętki zostały odkręcone i zaczęła się "oranżadowa" fiesta.

Serdecznie gratuluję naszym piłkarkom, piłkarzom oraz opiekunom szkolnych reprezentacji. Wszyscy oni wykonali ogromną pracę. Jest to tym większy sukces, że nie mamy obecnie wielu trenujących. Inne szkolne drużyny opierają się na klasach profilowanych, do których uczęszczają zawodniczki i zawodnicy Górnika Łęczna (ALMS) czy Motoru Lublin (XXIX LO). Nasze reprezentacje, to w zdecydowanej większości czystej krwi amatorzy. Jeszcze raz serdecznie gratuluję.

                                                                                                        Piotr Nizioł

Chłopaki też w "Final Four" !!!

 Znowu zacznę od pogody, która w ostatnich dniach stale się zmienia. Nasi piłkarze doświadczają jej kaprysów na każdym etapie współzawodnictwa. Był ziąb, deszcz, dzisiaj przebłyski słońca. Jedno jest natomiast niezmienne. Skuteczna walka naszych chłopaków i awans do kolejnej fazy rywalizacji. Po rozstrzygnięciach dzisiejszego dnia nasi reprezentanci, podobnie jak ich koleżanki, zameldowali się w "Final Four" i już jutro przystąpią do walki o medale Licealiady. Zanim to nastąpi krótko opiszę dzisiejsze zmagania na bocznych boiskach Areny Lublin.

W górnym rzędzie, pomiędzy opiekunami naszej reprezentacji stoją od lewej: Mikołaj Jarowicki, Wiktor Lenard, Kacper Wilkowicz, Adrian Pochwatka, Hubert Czarnota, Karol Kunach i Hubert Mazurek. 

W dolnym rzędzie od lewej: Oliwier Wójtowicz, Jan Grzesiak, Adrian Zygmunt i Jakub Lenard.

W pierwszym dzisiejszym meczu przeciwnikami naszych chłopaków byli piłkarze z XXIII LO. Była to już ich trzecia bezpośrednia potyczka w tym roku. Najpierw w turnieju "Z UKS do AZS" górą byli nasi rywale, w meczu grupowym pierwszej fazy padł remis. W środę w rozmowie z opiekunem naszej reprezentacji, p. Robertem Podleckim, powiedziałem  "czas na wygraną". I tak właśnie się stało. 

Pod czujnym okiem trenera

Po dobrym meczu, w którym nasi bezbłędnie realizowali plan taktyczny, zaaplikowali rywalom 4 bramki tracąc tylko jedną. 

Widok na grę z poziomu murawy

Drugi mecz był już bardziej wyrównany a za rywali mieliśmy reprezentację XXI LO. Ostatecznie pokonaliśmy "Biskupiaka" 4 : 3 i ten wynik gwarantował nam awans do turnieju finałowego. 

Przedmeczowa odprawa

W ostatnim dzisiejszym spotkaniu nasi piłkarze zmierzyli się z reprezentacją IV LO. Mając awans w kieszeni, p. Robert Podlecki, zaordynował swoim podopiecznym ćwiczenie schematów przed turniejem finałowym. Ucierpiała na tym nasza gra w obronie i mecz zakończył się naszą wysoką porażką 0 : 6. Pozostaje mieć tylko nadzieję, że ćwiczone zagrywki przyniosą jutro pozytywny skutek. 

Kto wygra mecz? POD - WA - LE !!!

Półfinałowym rywalem naszej reprezentacji będą jutro piłkarze z XXIX LO. Później już tylko finał lub gra o brąz. Nasza żeńska reprezentacja zmierzy się w meczu półfinałowym z drużyną IV LO. Liczę na to, że dziewczyny wezmą odwet za dzisiejszą porażkę chłopaków i zagrają o złoto. Może jakaś klasa pod opieką swojego nauczyciela zorganizuje wycieczkę przedmiotową? Kiedyś takie wyjścia były normą i bardzo pomagały naszym drużynom. Czas wrócić do tych praktyk.

                                                                                                         Piotr Nizioł

Nasze drużyny piłkarskie grają dalej

 W deszczowej aurze odbywała się druga faza rozgrywek piłkarskich dziewcząt i chłopców w ramach tegorocznej Licealiady. Zarówno drużyna dziewcząt jak i chłopców, prowadzone przez p. Roberta Podleckiego i p. Kinge Niedbałę, awansowały do dalszego etapu. Z uwagi na mniejszą liczbę startujących ekip dziewczęta awansowały już do "final four" i w piątek powalczą o medale. U chłopaków system rozgrywek jest nieco bardziej rozbudowany i po dzisiejszym dniu grają oni mecze 1/4 finału. Odbędą się one jutro i będą się toczyły w dwóch grupach, z których po dwie najlepsze ekipy awansują do "final four". Najlepsza czwórka o medale zagra, podobnie jak dziewczęta, w najbliższy piątek.

W górnym rzędzie od lewej: p. Kinga Niedbała, Hubert Mazurek, Jakub Lenard, Kacper Walkowicz, Wiktor Lenard, Mikołaj Jarowicki, Karol Kunach, Oliwer Wójtowicz i p. Robert Podlecki. W dolnym rzędzie od lewej: Jan Grzesiak, Hubert Czarnota, Adrian Zygmunt i Adrian Pochwatka.

Dzisiaj jako pierwsi do gry przystąpili chłopcy. W pierwszym meczu nasza drużyna zmierzyła się z reprezentacją XXIX LO, w której gra praktycznie cała drużyna Motoru z Centralnej Ligi Juniorów U 19. Mecz zakończył się naszą porażką 0 : 3. W drugim spotkaniu rywalami naszych chłopaków byli ubiegłoroczni mistrzowie Licealiady czyli reprezentacja XX LO. Pan Robert Podlecki dobrze rozpracował rywali i wygraliśmy 4 : 1. 

Rywalami naszej drużyny będą jutro reprezentacje XXIII LO, XXI LO oraz IV LO. Szanse na awans do turnieju finałowego są. Jestem przekonany, że p. Robert wymyśli jakąś skuteczną taktykę a chłopaki dadzą z siebie wszystko i dołączą w piątek do swoich koleżanek.

W górnym rzędzie od lewej: p. Kinga Niedbała, Justyna Żak, Antonina Krupa, Wiktoria Trojanowska, Wiktoria Stachura, Klaudia Woźniak, Aleksandra Jaszczuk, Martyna Bielak, Julia Poniewozik i p. Robert Podlecki. W dolnym rzędzie od lewej: Julia Żukiewicz, Alicja Wolska, Karolina Kotłowska, Sara Beć , Julia Antoniewicz.

Po zakończeniu meczów drużyn męskich do gry przystąpiły dziewczęta. W pierwszym spotkaniu podopieczne p. Kingi Niedbały i p. Roberta Podleckiego pokonały reprezentację IX LO 1 : 0. W drugim spotkaniu nasza drużyna przegrywała już 0 : 2 z V LO ale dwa wyrzuty z autu prosto w pole karne przeciwniczek wykonywane przez Martynę Bielak zrobiły swoje. W zamieszaniu podbramkowym nasze dziewczyny dwukrotnie skierowały piłkę do bramki i mecz zakończył się remisem 2 : 2. W ostatnim meczu rywalkami naszych dziewcząt były zawodniczki z ALMS-u. Mecz zakończył się naszą porażką 0 : 3 ale w ostatecznym rachunku nasza drużyna zajęła 2 miejsce w grupie i jak już pisałem we wstępie zakwalifikowała się do "final four". Półfinałowym przeciwnikiem naszej drużyny będzie reprezentacja IV LO. Oj będzie się działo. Trzymajcie kciuki.

                                                                                                            Piotr Nizioł

JEDYNKA przez chwilę na czele !!!

 Ubiegły tydzień kończyłem wpisem po inauguracji 57 sezonu Lubelskiej Ligi Tenisa Stołowego Amatorów. Moja drużyna JEDYNKA rozpoczęła od efektownego zwycięstwa. Wczoraj graliśmy mecz 2 kolejki a naszym przeciwnikiem była silna drużyna GEODETA. 

Jedynka w pełnym składzie. Od lewej: Jacek Kołacz, Przemysław Sujka, ja i Paweł Pielak

Mecz był bardzo zacięty. Dwukrotnie wychodziliśmy na dwupunktowe prowadzenie ale przeciwnik niwelował straty i na dwa mecze przed końcem doprowadził do remisu 4 : 4. Ostatnie dwie gry, to jednak skuteczna gra naszych zawodników. Najpierw Paweł Pielak pokonał "pierwszą rakietę" Geodety a wynik na 6 : 4 dla nas ustalił uczeń II FGT Jacek Kołacz, który pewnie wygrał z bardzo niewygodnie grającym p. Edmundem. Ja tym razem wygrałem tylko jednego singla i wraz z Pawłem pokonaliśmy debla rywali.

Po tym zwycięstwie moja JEDYNKA przynajmniej do czwartku usadowiła się na fotelu lidera III ligi. 

Kolejny tydzień, to krótka przerwa w rozgrywkach. Następny mecz gramy 8 listopada w Wilczopolu z GLKS Głusk II. Nasi przyszli rywale, to jedni z głównych kandydatów do awansu. Grają ponadto w swojej sali a wiadomo, że gospodarzom nawet ściany pomagają. Tanio jednak skóry nie sprzedamy. Będziemy walczyć o każdą piłkę. Mam nadzieję, że po meczu będę miał się czym pochwalić.

                                                                                                                Piotr Nizioł

Pozazdrościli siatkarzom

 W ubiegłym tygodniu pisałem o dużej frekwencji na zajęciach pozalekcyjnych z siatkówki. Dzisiaj podobnie było na zajęciach z piłki nożnej prowadzonych przez p. Kingę Niedbałę. Na dwa dni przed kolejnym etapem piłkarskiej Licealiady z udziałem naszych szkolnych reprezentacji dziewcząt i chłopców sala gimnastyczna zapełniła się miłośnikami piłki kopanej.

Podczas dzisiejszych zajęć obecna była prawie cała reprezentacja dziewcząt i część kadry chłopców. Przyszło też wiele osób, które lubią pokopać piłkę a niekoniecznie mają to z kim robić podczas lekcji.

Po intensywnej rozgrzewce P. Kinga zaordynowała ćwiczenia podań, prowadzenia piłki oraz strzały do bramki z różnych pozycji. Były także elementy taktyczne w postaci gry jeden na jeden. Poczynaniom naszych piłkarek i piłkarzy z balkonu z zaciekawieniem przyglądał się p. Albert Czerniak.

Po tych wszystkich ćwiczeniach techniczno - taktycznych przyszedł czas na grę szkolną.

Chętnych do gry było tak dużo, że nie wszyscy mogli grać jednocześnie. Część czekała na swoją kolej.

Sam tego wszystkiego co się dzisiaj działo w sali gimnastycznej nie widziałem. Opisu dokonałem po otrzymaniu wiadomości od p. Kingi a fotki przesłała mi gwiazda naszej żeńskiej drużyny, Wiktoria Trojanowska, której z tego miejsca bardzo dziękuję.

Z relacji opiekunki naszej szkolnej reprezentacji wiem, że wszystkie nasze kadrowiczki oraz kadrowicze są zdrowi i powinni pojutrze pojawić się na Arenie Lublin i walczyć o awans do turniejów finałowych dziewcząt i chłopców. Trzymajcie kciuki za powodzenie.

                                                                                                   Piotr Nizioł

JEDYNKA znowu gra

 Wystartował kolejny, 57 sezon, najstarszej amatorskiej ligi w Polsce czyli Lubelska Liga Tenisa Stołowego Amatorów. Rozpoczęty w tym tygodniu sezon jest rekordowy. Do rozgrywek przystąpiło aż 60 drużyn w trzech ligach oraz w dwóch grupach IV ligi. W sumie przy stołach uwijać się będzie około 300 osób w wieku od wczesnych klas szkoły podstawowej po weteranów mających ponad 80 lat. 

Ta liczna grupa, to uczestnicy czterech piątkowych meczów w salce MOSiR

Wśród tej licznej grupy miłośników tenisa stołowego, od blisko trzydziestu lat gra założona przeze nie w roku 1984 drużyna JEDYNKA. Przez te wszystkie lata zagrało w niej ponad 50 osób wśród których najliczniejszą grupę stanowili uczniowie naszej szkoły. Byli także nauczyciele, absolwenci oraz przyjaciele naszej szkoły. Ja ze zrozumiałych względów jestem jedyną osobą, która grała we wszystkich dotychczasowych sezonach JEDYNKI w LLTSA. W tym roku, oprócz mnie, JEDYNKĘ tworzą: Jacek Kołacz z klasy I FGT; Paweł Pielak, bliski kolega naszego pingpongowego absolwenta Mateusza grającego kiedyś w JEDYNCE, a którego Mama pracuje u nas w szkole; Przemysław Sujka, który wielokrotnie szkolił nasze grono pedagogiczne w trudnej sztuce obsługi komputera. To w pewnej mierze dzięki niemu mogę zabawiać was prowadząc od ponad 10 lat szkolnego bloga. 

Analizując składy drużyn LLTSA doliczyłem się 5 absolwentów, 4 ojców naszych absolwentów,  jednego brata no i jednego nauczyciela. To jednak nie koniec, bo za nami dopiero pierwsza kolejka ligowa a składy drużyn mogą być uzupełniane do końca I rundy czyli do ferii zimowych. 

W pierwszej kolejce JEDYNKA grała z drużyną TeamAmatorzy. Nasza inauguracja wypadła okazale, bo wygraliśmy 8 : 2 a ja zrobiłem duży komplet punktów wygrywając trzy gry pojedyncze i wspólnie z Pawłem Pielakiem grę podwójną.

Następny mecz gramy w najbliższy poniedziałek z ekipą Geodeta, która w meczu inauguracyjnym zanotowała taki sam wynik jak my i aktualnie dzielimy wspólnie czwarte miejsce w ligowej tabeli. 

Jeżeli ktoś chciałby na bieżąco śledzić wyniki rywalizacji w LLTSA, zobaczyć czy wśród uczestników rozgrywek są jego znajomi albo samemu spróbować znaleźć dla siebie drużynę (może JEDYNKĘ), to zapraszam do odwiedzania strony https://www.lltsa.pl/ , na której znajdziecie wszelkie informacje.

                                                                                                            Piotr Nizioł

Obiecujący start !!!

 Nasza żeńska reprezentacja siatkówki a przytupem rozpoczęła dzisiaj udział w tegorocznej Licealiadzie.

 Jak już wcześniej pisałem, podopieczne p. Piotra Chodunia i p. Ewy Jóźwiak bronią srebrnych medali zdobytych przed rokiem. Na inaugurację nasze Siatkareczki zagrały przeciwko reprezentacji IX LO. Nie byłem osobiście w hali CSR Łabędzia ale po wyniku, który otrzymałem SMS-em od p. Piotrka wnioskuję, że było to jednostronne widowisko. Nasze dziewczęta pokonały swoje rywalki 2 : 0 ( 25:7 i 25:9).

Drugie spotkanie, to także dominacja naszych zawodniczek. Ich rywalkami były siatkarki z VIII LO. Mecz zakończył się także rezultatem 2 : 0 (25:11 i 25:6). To zwycięstwo miało dodatkowy smaczek. Kilka dni temu nasze piłkarki nożne uległy reprezentacji VIII LO 1 : 3. Ta wygrana pozwoliła nam wyrównać rachunki ze szkołą, której dyrektorem od 1 września jest nasz absolwent, a jeszcze dokładniej mój wychowanek. Kolejne mecze naszych Siatkareczek zaplanowane są na 30 października. Zagramy kolejno z Akademickim Liceum Mistrzostwa Sportowego oraz Zespołem Szkół Ekonomicznych. Z taką dyspozycja jak dzisiaj i w pełnym składzie możemy byc spokojni o wyniki.

                                                                                                    Piotr Nizioł