Typuj z bonusem

 

Do najbliższego meczu EURO 2024 pozostały 2 dni. Jako pierwsi, w sobotę o 18:00, na boisko wybiegną reprezentacje Szwajcarii i Włoch. Organizatorzy zaplanowali po dwa mecze dziennie od soboty do wtorku. Ostatni mecz tej fazy rozgrywek rozegrają reprezentacje Austrii i Turcji, a rozpocznie się on we wtorek 2 lipca o godz. 21:00. Zwycięzcy awansują do ćwierćfinałów. 

Przypominam, że w fazie pucharowej muszą już być wyłonieni zwycięzcy. Można oczywiście typować remis po regulaminowym czasie gry ale przy swoim typie należy wskazać, która drużyna awansuje po dogrywce lub po rzutach karnych. Podaję przykład:

Polska - Czechy 1:1 awans Polski po dogrywce (2:1)

Polska - Czechy 1:1 awans Polski po rzutach karnych

Myślę, że wszystko jasne. Swój aktualny dorobek znacie. Od tego momentu możecie go powiększać. Klikajcie w link i typujcie. 

https://forms.office.com/Pages/ResponsePage.aspx?id=KJ7zyfQ8JUeL2RaV5nihKy070FBuSklOpXYuB70cNvBUNzdXVzRCOVhMWUJPOE80NDFYRldVWDZPSy4u

Na zwycięzcę czeka statuetka "NAJLEPSZY TYPER PODWALA".

                                                                                                        Piotr Nizioł

Piłkarskie Nostradamusy

W dniu dzisiejszym zakończyły się rozgrywki grupowe podczas UEFA EURO 2024 Germany. Dobiegł także końca pierwszy etap rywalizacji o tytuł "NAJLEPSZY TYPER PODWALA". 

Reprezentacja Polski, jak zapewne wiecie, zaraz po wczorajszym remisie 1 : 1 z Francją, spakowała walizki, wsiadła do samolotu i wylądowała na Okęciu. Sprawdziła się w jej wykonaniu zasada trzech meczy: "otwarcia" (1:2 z Holandią), "o wszystko" (1:3 z Austrią) i "o honor" (1:1 z Francją). Przewidzenie dokładnie takich wyników gwarantowało uczestnikom naszej zabawy otrzymanie aż 6 punktów w rywalizacji typerów. Wśród bawiących się w bycie piłkarskim Nostradamusem, czterem osobom udała się ta sztuka. Pan Jerzy Chruściel i Tosia Krupa dokładnie przewidzieli końcowy wynik meczu przeciwko Holandii (1:2) a p. Piotr Choduń i ja trafnie wytypowaliśmy remis z Francuzami (1:1). W przypadku pozostałych spotkań bywało różnie. Czasami wiele osób wskazywało prawidłowy wynik, ale były także sensacyjne rozstrzygnięcia, których nikt nie przewidział. Tak było na przykład z dzisiejszym meczem Gruzja vs Portugalia, który zakończył się wygraną tych pierwszych i to 2 : 0 !!! Nie pomógł Ronaldo. Podobnie nikt nie przewidział przegranej Belgów ze Słowacją (0:1). Podobnie będzie pewnie i w fazie pucharowej. Na tym polega piękno sportu, że zdarzają się czasami niespodzianki. Dzięki nim i nasza zabawa staje się ciekawsza. Po dwóch pierwszych kolejkach rozgrywek grupowych przedstawiałem czołówkę rywalizacji o miano najlepszego piłkarskiego jasnowidza. Dzisiaj przedstawię kompletną klasyfikację przed rozpoczęciem fazy pucharowej. Zacznę od tego, że w rywalizacji uczestniczą 24 osoby, wśród których są uczniowie, nauczyciele i tegoroczni absolwenci. Starsi absolwenci nie mają aktualnych kont w aplikacji FORMS i nie mogą bawić się z nami choć zgłaszali mi wielką ochotę. Może przy następnej okazji, jak będę miał więcej czasu od pomysłu do realizacji, to uruchomię taką możliwość. Może podczas Igrzysk Olimpijskich zabawimy się w typowanie wyników spotkań siatkarek i siatkarzy? Póki co przedstawiam aktualną klasyfikację w zabawie o tytuł "NAJLEPSZY TYPER PODWALA".

1. Antonina Krupa         -    33 pkt.

2. Piotr Choduń             -    26 pkt.

3. Dominik Jaszak         -    24 pkt.

    Adrian Zygmunt        -    24 pkt.

5. Jerzy Chruściel          -    23 pkt.

6. Piotr Nizioł                -    22 pkt.

    Robert Podlecki         -    22 pkt.

8. Kinga Niedbała          -    21 pkt.

    Marcel Pęczkowski    -    21 pkt.

10. Justyna Żak              -    19 pkt.

11. Adrian Juchnowicz    -   16 pkt.

      Mateusz Szlachetka  -    16 pkt.

13. Wiktoria Stachura     -    14 pkt.

14. Ksawery Kuberski    -    13 pkt.

      Konrad Nastaj           -    13 pkt.

16. Bartosz Chlebowicz  -    12 pkt.

      Jacek Kołacz             -    12 pkt.

      Antonina Serafin       -    12 pkt.

19. Paweł Szymański      -    10 pkt.

      Jakub Marzec            -    10 pkt.

      Kacper Jakubaszek    -    10 pkt.

22. Maciej Szczepanek    -     7 pkt.

23. Oskar Janiszewski     -      4 pkt.

24. Dominik Matyga       -      2 pkt.

Do zakończenia rozgrywek pozostało jeszcze 15 spotkań. W fazie pucharowej, w której musi być wyłoniony zwycięzca, będzie można zdobyć dodatkowe punkty. Za wskazanie dokładnego wyniku remisowego po przepisowym czasie gry otrzymacie regulaminowe 3 punkty, ale za wskazanie zwycięzcy po dogrywce lub po rzutach karnych czekać będą na was dodatkowe zdobycze w postaci: 1 punktu w 1/8 finału; 2 punktów w ćwierćfinałach; 3 punktów w półfinałach oraz 5 punktów w finale. Tytuł "NAJLEPSZY TYPER PODWALA" zdobędzie osoba, która po meczu finałowym zgromadzi najwięcej punktów. Jutro opracuję formularz głosowania w meczach 1/8 finału i link do niego zamieszczę w kolejnym wpisie. Nie przegapcie. Na piłkarskiego Nostradamusa czeka statuetka.

                                                                                                     Piotr Nizioł

Se pobiegali aż miło

 Dzisiaj kolejna odsłona ubiegłotygodniowego "Dnia Sportu". Tytuł może sugerować, że będzie o akcji "Lecę na 75 - lecie", ale nie tylko uczestnicy tamtego jubileuszowego wydarzenia biegali tego dnia.

Żeby urozmaicić nasze szkolne tenisowe życie postanowiłem zorganizować I Mistrzostwa Szkoły w tenisie stołowym bieganym. Czasami gramy w "bieganego" podczas lekcji i wielu z czytających miało pewnie okazję poganiać z rakietką dookoła stołu i próbować zdążyć odbić piłeczkę na drugą stronę. 

Do tych historycznych mistrzostw zgłosiło się 11 osób. Oto oni: Tosia Serafin, Jacek Kołacz, Miłosz Milanowski, Adrian Nawłatyna, Grzegorz Piotrowski, Michał Porzak, Piotr Szewczyk, Olivier Świątek, Jakub Wiśniewski, Nikodem Wójciak i Beniamin Witt - Michałowski. Ktoś nie załapał się na zdjęcie.

Zawody odbyły się w małej sali gimnastycznej. Rywalizację o tytuł poprzedziła rozgrzewka i kilka treningowych minut w celu zapoznania się z zasadami gry i regulaminem mistrzostw. Kiedy każdy z uczestników skumał o co w tym sporcie biega, to rozpoczęliśmy grę o tytuł mistrzowski. Gra polegała na tym, że po serwisie lub odbiciu, należało pobiec na drugą stronę stołu, czekać na swoją kolejkę odbicia i tak wkoło Wojtek. Jeżeli ktoś popełnił błąd, to odpadał z aktualnej rozgrywki. Zawodników stale ubywało aż do momentu pozostania dwóch osób, które rozgrywały między sobą decydującą rozgrywkę. Osoba, która wygrała zdobywała punkt bonusowy, który można było wykorzystać przy zepsutym odbiciu. Wtedy nie odpadało się z rozgrywki. Opłacało się zdobywać te bonusy, tym samym zwiększając swoje szanse na końcowy sukces. Mam nadzieję, że nadążacie i wiecie o co chodziło. 

Czas rywalizacji został ustalony na 10 minut z doliczonym czasem na dokończenie trwającej rozgrywki. Jego pomiarem zajmowały się kibicujące uczestnikom dziewczyny siedzące na ławeczce.

Po błędach kilku zawodników i ich odpadnięciu z rozgrywki gra stawała się ciekawsza. Już nie wystarczało dokładnie odbijać, ale trzeba było także zdecydowanie szybciej biegać.

W czasie finału rozgrywki gra odbywała się już według normalnych zasad. Nie trzeba było biegać dookoła stołu. Ci, którzy nie dotarli do finału, to wykorzystywali ten czas na odpoczynek.

Po wyczerpaniu się czasu przewidzianego na mistrzostwa wyłoniliśmy historycznego Mistrza Szkoły w tenisie stołowym bieganym. Został nim ubiegłoroczny mistrz szkoły w grze pojedynczej, Jacek Kołacz z klasy II FGT. 

Za rok wymyśle dla was jeszcze inne mistrzostwa. Ciekawe czy Jacek znowu okaże się najlepszy?

                                                                                            Piotr Nizioł

Ostania szansa na 6 punktów

 

Faza grupowa rozgrywek EURO 2024 powoli dobiega końca. W każdej z grup pozostały jeszcze do rozegrania po dwa mecze. W związku z tym, że spotkania te będą decydowały o awansie do fazy pucharowej, to odbywać się one będą o tej samej porze. Przez najbliższe 4 dni mecze rozpoczynać się będą o godz. 21:00. Nasza reprezentacja, jak zapewne wiecie, przegrała obydwa dotychczasowe spotkania i straciła matematyczne szanse na wyjście z grupy. W ostatnim swoim meczu podczas EURO 2024 zmierzy się we wtorek z reprezentacją Francji. Dobrze typujcie, bo będzie to okazja na zainkasowanie aż 6 punktów do klasyfikacji o tytuł "NAJLEPSZY TYPER PODWALA". Może ta statuetka będzie dla jego zdobywcy miłą pamiątką i dobrym wspomnieniem turnieju UEFA EURO 2024 GERMANY. 

III runda typowania już jest rozpoczęta i trwać będzie do pierwszego gwizdka dzisiejszych spotkań czyli do godziny 21:00. Klikajcie w poniższy link i wpisujcie swoje typy. 

https://forms.office.com/Pages/ResponsePage.aspx?id=KJ7zyfQ8JUeL2RaV5nihKy070FBuSklOpXYuB70cNvBUMTROMVpYSTBMRFA0OElNWDdWMFNQQVJCSi4u

No i na koniec krótka informacja na temat czołówki naszego rankingu. Na czele bez zmian. Prowadzi Tosia Krupa, która zgromadziła już 26 punktów. Za jej plecami trwa zacięta walka, którą może zmienić trafny typ wyniku końcowego meczu Polaków. Po 19 punktów zgromadzili dwaj nauczyciele: p. Jerzy Chruściel i p. Piotr Choduń. Po pietach depczą im z kolei dwaj tegoroczni absolwenci: Marcel Pęczkowski i Adrian Zygmunt, którzy mają po 17 punktów. Do końca rozgrywek i naszej zabawy wszystko może się jeszcze przetasować. Obstawiajcie i czekajcie na kolejny formularz do typowania wyników fazy pucharowej.

                                                                                                Piotr Nizioł

WAKACJEJEJE !!!

 

No i doczekaliśmy się zasłużonej laby. Wprawdzie my mamy jeszcze trochę obowiązków do wypełnienia (Rada , rekrutacja), ale wy możecie już korzystać do woli. Jak będziecie mieli chwilę czasu, to zaglądajcie tutaj. Mam do uzupełnienia wpisy z "Dnia Sportu" no i oczywiście kontynuujemy typowanie. Już dzisiaj o 18:00 mecz Polska - Austria. Niektórzy mogą wzbogacić swoje konto o 6 punktów. Jutro ostatnie mecze drugiej rundy gier w grupach. Zamieszczę na Forms kolejny arkusz do typowania a na blogu podam aktualną klasyfikację w wyścigu o tytuł "NAJLEPSZY TYPER PODWALA". Nie daj się wyprzedzić!!!

                                                                                                            Piotr Nizioł

Taniec, bitwa i pokój

 Zgodnie z przedwczorajszą deklaracją przystępuję do dokładniejszego przedstawienia wydarzeń zorganizowanych przez nauczycieli wychowania fizycznego na "Dzień Sportu Szkolnego", który był częścią "Wakacyjnego tygodnia w Grabskim". Tym razem zacznę od końca czyli od tego co dla uczniów naszej szkoły przygotowały p. Dorota Szczerba, p. Ewa Jóźwiak i p. Iwona Wysokińska. Podbudowane ubiegłorocznym sukcesem "Bitwy balonowej", nasze Panie postanowiły ją powtórzyć.

Podczas gdy na innych arenach sportowych naszej szkoły trwały inne wydarzenia "Dnia Sportu", w garażu przy parkingu toczyła się zakrojona na szeroką skalę produkcja amunicji na balonową bitwę. Aktywnie włączyli się w nią nasi szkolni konserwatorzy, którzy nie tylko napełniali balony wodą ale także zajmowali się bezpiecznym dostarczeniem "amunicji" na miejsce bitwy. 

Zazwyczaj różnego rodzaju potyczki i bitwy poprzedzane są okrzykami i gestami mającymi wystraszyć przeciwnika. Najbardziej widowiskowym przykładem takiego działania jest chyba nowozelandzka Haka, która wywodzi się od Maorysów. Zwyczaj maoryskich wojowników przejęli tamtejsi rugbiści. Każdy mecz z udziałem reprezentacji Nowej Zelandii poprzedza ta taneczno - wokalna prezentacja.

Nasza szkolna "Bitwa balonowa" jest jednak czymś zupełnie innym i nie wyzwala takich emocji jak mecz rugby. Nasza bitwa jest kolorowa i radosna. Dlatego poprzedzają je nieco inne tańce.

Na początek wszyscy chętni do wzięcia udziału w bitwie, żeby się lepiej poznać, dobrali się w pary i odtańczyli Belgijkę. Zmieniając podczas tańca partnerki czy partnerów można było upatrzyć sobie potencjalnych sprzymierzeńców lub przeciwników. 

Dopełnieniem rozgrzewki przed bitwą była Makarena na tle Zamku Lubelskiego prowadzona przez p. Dorotę Szczerbę i Zosię Trybulską. Przy tak pięknej pogodzie z takim zespołem tanecznym wyglądał on wyjątkowo dostojnie. "Dom na Podwalu" też ładnie się prezentował jako tło dla naszych tancerzy.

Chcąc zobaczyć jak w obiektywie prezentuje się nasza szkoła i klasztor Dominikanów zobaczyłem, że z drugiej strony kolumny tanecznej Makarenę prowadziła p. Ewa Jóźwiak.

Po tańcach wszyscy uczestnicy stanęli na zbiórkę i zostali podzieleni na dwie drużyny. Panie prowadzące wydarzenie przypomniały jeszcze zasady bitwy i dały sygnał do zajęcia pozycji.

Drużyny ustawiły się na linii środkowej boiska, twarzą do swoich magazynów amunicji i czekały na umówiony sygnał znak do rozpoczęcia bitwy, który dała p. Dorota.

Obydwie drużyny raziły się nawzajem zmasowanym atakiem. Często trzeba było dobierać amunicję, która w zastraszającym tempie się kończyła. Wystarczyło jej na nieco ponad 5 minut zabawy. Tyle przygotowań i taka krótka frajda. Za rok zamiast taczek trzeba będzie zabezpieczyć chyba przyczepy. 

Po wyczerpaniu się amunicji p. Dorota ogłosiła wyniki. Nie wiem kto wygrał. Dla mnie zwycięzcą jest ten chłopak, który się najbardziej spocił. Zresztą wszyscy otrzymali jednakową nagrodę w postaci cukierka. Pani Iwona nie mogła się opędzić od chętnych. Ja sam podchodziłem ze trzy razy. Dla nikogo jednak nie zabrakło.

Po chwili odpoczynku i posileniu się cukierkami został ogłoszony rozejm. Jego jedynym postanowieniem było to, że na koniec trzeba po sobie posprzątać. Boisko pełne było "odłamków" balonowej amunicji i trzeba je było rozminować. Przy tak licznej gromadce zadowolonych uczestników zabawy trwało to tylko chwilę. Nasze boisko znowu było czyste. Zniknęły nawet kontury jubileuszowego logo szkoły, w których ustawiano puchary w czasie akcji "Lecę na 75 - lecie". O tym będzie jednak w kolejnym odcinku podsumowania "Dnia Sportu Szkolnego". Zaglądajcie tutaj.

                                                                                                            Piotr Nizioł

Pewniaki i sensacje

 

Za nami pierwsza kolejka spotkań grupowych turnieju EURO 2024. Trzeba przyznać, że w tych 12 rozegranych spotkaniach emocji nie brakowało. W meczach pada wiele bramek. Nie zawsze dla tych drużyn, dla których wszyscy oczekują. Jako kibice reprezentacji Polski, z pewnością możemy czuć się zawiedzeni, że Holendrzy zdobyli zwycięskiego gola (2 : 1) na 7 minut przed końcowym gwizdkiem. Tym bardziej trudno się z tym pogodzić, bo Polacy zagrali bardzo dobry mecz, przeciwko faworyzowanej drużynie. Oprócz wygranych faworytów zdarzają się także niespodzianki, takie jak 3 : 0 Rumunii z Ukrainą, a nawet sensacje, bo za taką należy uznać porażkę Belgii ze Słowacją 0 : 1. Nie było jeszcze meczu, w którym padłby wynik bezbramkowy. W naszym konkursie na Najlepszego Typera Podwala też jest bardzo ciekawie. W pierwszej rundzie typowania uczestniczyły 23 osoby. Kilka z nich skorzystało z możliwości rozpoczęcia zabawy znając wynik meczu inauguracyjnego pomiędzy Niemcami i Szkocją (5 : 1). Z tym trzypunktowym bonusem na start, łatwiej im było zgromadzić więcej punktów od pozostałych. Po 12 meczach na czele rankingu typerów jest Tosia Krupa z 17 punktami. Na 2 miejscu z 14 zgromadzonymi puntami plasuje się p. Jerzy Chruściel. Podium z 10 punktami zamykają: Kacper Jakubaszek i Adrian Zygmunt. Ciekawie zapowiadają się także mecze drugiej kolejki spotkań grupowych. Możecie typować ich wyniki klikając w poniższy link, będący widocznym do rozpoczęcia pierwszego spotkania drugiej rundy, który rozegrają między sobą drużyny Chorwacji i Albanii czyli do środy 19 czerwca, do godziny 15:00. Nie musicie pisać obok swojego imienia i nazwiska, są one dla mnie widoczne.

https://forms.office.com/Pages/ResponsePage.aspx?id=KJ7zyfQ8JUeL2RaV5nihKy070FBuSklOpXYuB70cNvBURElMN0NHQkhHVkc0Q0lDSVQ0VUc5VkYwVy4u

Przypominam, że za prawidłowe wytypowanie końcowego wyniku danego spotkania otrzymacie 3 punkty. Za wskazanie zwycięzcy bądź remisu zdobędziecie 1 punkt. Mecz z udziałem reprezentacji Polski punktowany będzie podwójnie. Zapraszam do zabawy i życzę powodzenia.

                                                                                                        Piotr Nizioł

Oj działo się dzisiaj w Grabskim

 Ostatni tydzień w szkole, to na Podwalu tradycyjny "Wakacyjny tydzień w Grabskim". Każdego dnia organizowane są różne atrakcje dla młodzieży tak pomyślane, żeby połączyć przyjemne z pożytecznym. W dniu dzisiejszym odbył się Dzień Sportu. Nasze szkolne obiekty sportowe od wczesnych godzin porannych tętniły życiem. Najwcześniej do rywalizacji przystąpiły dziewczęta rywalizujące w rozgrywkach o "Puchar Podwala". Zaraz po dziewczętach do gry przystąpiły drużyny chłopców.

Podczas gdy w sali gimnastycznej odbywały się kolejne mecze piłkarskie, w zaciszu biblioteki szkolnej odbył się mini turniej szachowy. 

Od wielu lat nasza szkoła odnosi sukcesy w tenisie stołowym. W tym roku drużyna dziewcząt zwyciężyła w Lublinie a w województwie została sklasyfikowana na miejscu V. Nie brakuje więc amatorów do machania paletką. Dzisiaj faktycznie miało miejsce machanie i próby trafienia paletką w pingponga, gdyż odbył się wyjątkowy turniej o Mistrzostwo Szkoły w Tenisie Stołowym Bieganym.

Wydarzeniem, którym na sportowo uczciliśmy Jubileusz 75 - lecia Szkoły była akcja "Lecę na 75 - lecie". Została ona pomyślana jako bieg sztafetowy z udziałem nauczycieli oraz uczniów na dystansie 75 x 75 m. Każdy z uczestników biegł z pucharem, zdobytym przez naszych reprezentantów podczas przeróżnych zawodów sportowych. Puchary były przenoszone na środek boiska i tam wokół logo szkoły układane były z nich cyfry 7 i 5 symbolizujące nasz jubileusz. Była to doskonała okazja do ponownego radowania się ostatnimi sukcesami oraz do wspomnień.

Po "Lecę na 75 - lecie" boisko opanowały tancerki i tancerze. Liczna grupa dziewcząt i chłopców oczekujących na "Bitwę balonową" wspólnie odtańczyła "Belgijkę" oraz "Makarenę". Do tańca zachęcały połączone siły nauczycieli i uczennic.

Dzisiejszy Dzień Sportu zakończyła wspomniana "Bitwa balonowa". Pogoda i frekwencja dopisały. Mało było tylko "amunicji". Walka trwała około 5 minut. Na kolejną edycję za rok trzeba będzie zabezpieczyć zdecydowanie więcej balonów, tak żeby były bardziej widoczne efekty tego lania. Po bitwie nastąpiło zawarcie pokoju. Jego przypieczętowaniem było wspólne uprzątnięcie pola bitwy z kolorowych pozostałości po balonach. 

W dzisiejszym wpisie celowo nie podaję szczegółów poszczególnych wydarzeń Dnia Sportu. Każde z nich było wyjątkowe i zasługuje na oddzielny wpis i większą ilość zdjęć. Takich wpisów się doczekacie. Zapraszam do oglądania nawet po odebraniu świadectw. Wzorem lat poprzednich będę zamieszczał na blogu informacje z ciekawych wydarzeń wakacyjnych. Jeszcze przez prawie miesiąc trwać będzie EURO 2024 i nasza zabawa w typowanie. Po ostatnim dzisiejszym meczu zamieszczę kolejny wpis z linkiem do głosowania i z aktualną klasyfikacją najlepszych typerów. W pierwszym etapie uczestniczyły 23 osoby. Mam nadzieję, że w drugim będzie ich jeszcze więcej. Zapraszam.

                                                                                                        Piotr Nizioł

Gala w Ratuszu

 

W dniu dzisiejszym w sali sesyjnej Ratusza, odbyło się uroczyste podsumowanie Współzawodnictwa Sportowego Szkół Miasta Lublin. Galę poprowadził Dyrektor Wydziału Sportu i Turystyki Urzędu Miasta Lublin, dr Jakub Kosowski. Gośćmi honorowymi uroczystości byli: Zastępca Prezydenta ds. Sportu i Partycypacji, Beata Stepaniuk - Kuśmierzak oraz dobrze nam znany, Przewodniczący Komisji Sportu, Turystyki i Wypoczynku Rady Miasta Lublin, Piotr Choduń.

Jak już pisałem 4 czerwca, nasza szkoła w klasyfikacji chłopców zajęła III miejsce. Z rąk Pani Wiceprezydent odebrałem dla szkoły okazały puchar a  list gratulacyjny dla p. Elżbiety Sękowskiej, Dyrektor Zespołu Szkół nr 1 im. Władysława Grabskiego przekazał mi p. Piotr Choduń.

Po zakończeniu uroczystości ,wszyscy uczestnicy oraz gospodarze wydarzenia, wyszli na schody przed Ratuszem i stanęli do pamiątkowego zdjęcia. 

We wpisie z 4 czerwca obiecałem, że przybliżę sposób ustalania rankingu najlepszych szkół. Polega on na tym, że za zajęcie I miejsca szkoła otrzymuje 50, za miejsce II 40, za III - 30 punktów. Kolejne miejsca punktowane są według klucza: 4 miejsce - 29, V - 28, VI - 27 itd. Jeżeli zawody kończą się miejscami w przedziale np. 5 - 8, to dodaje się punktacje za miejsca V, VI, VII i VIII i dzieli przez 4. Stąd czasami w klasyfikacji końcowej wychodzą połówki punktów. Mam nadzieję, że jest to zrozumiałe. W zakończonym Współzawodnictwie, nasi chłopcy zajęli miejsce III z sumą 358,5 pkt. Najlepszą szkołą okazało się V LO, które zdobyło 496,5 pkt a na II miejscu sklasyfikowano Zespół Szkół Elektronicznych, który uzyskał 418,5 pkt. Nasze dziewczęta, z sumą 358 pkt, uplasowały się na miejscu IV. Zwyciężyło V LO (492,5 pkt) przed I LO (428 pkt) i XXX LO (394 pkt). Po wakacjach czeka nas kolejna, XXIX edycja Współzawodnictwa Sportowego Szkół Miasta Lublin. Jak zwykle mamy w planie udział we wszystkich dyscyplinach. Liczymy na wasz aktywny udział i razem spróbujemy poprawić tegoroczne osiągnięcia.

                                                                                                        Piotr Nizioł