Zgodnie z obiecanką zamieszczam trochę zdjęć z wczorajszego turnieju w Puławach. Podczas czwartkowych zawodów z aparatem wokół boiska biegał tym razem Kacper Harasim z klasy IV AT oraz nasz absolwent sprzed ładnych paru lat, Kuba Pecio. Część z nich miałem okazję zrobić też sam, bo w ramach mojej pracy na rzecz Szkolnego Związku Sportowego Miasta Lublin, pojechałem do Puław zobaczyć poziom organizacji zawodów wojewódzkich. Powiem krótko. My w Lublinie, na poziomie miasta, nie mamy się czego wstydzić.
Z uwagi na duży tłok na parkingu przed halą MOSiR w Puławach udało mi się zaparkować moją "Czarną Błyskawicę" pod pobliskim sklepem. Pomyślałem, że przy okazji kupię sobie coś do picia i chrupania. W sklepie spotkałem Rafała Zlota, kapitana naszej szkolnej reprezentacji. Rafał przyszedł po wodę, bo organizatorzy nie zabezpieczyli takowej dla uczestników wojewódzkiego turnieju finałowego piłki ręcznej. Między innymi to miałem na myśli pisząc, że my w Lublinie nie mamy się czego wstydzić.
Chwilę po wejściu do hali odbyło się oficjalne rozpoczęcie turnieju. Na środku hali ustawiły się wszystkie uczestniczące w nim drużyny reprezentujące sześć rejonów naszego województwa. Oprócz naszej reprezentacji prowadzonej przez p. Roberta Rachwała i asystującą mu p. Dorotę Szczerbę, w zawodach wystąpiły reprezentacje: III LO w Puławach, ZSZ nr 1 w Białej Podlaskiej, RCEZ w Biłgoraju, II LO w Chełmie oraz I LO w Zamościu.
Naszym pierwszym rywalem byli gospodarze turnieju, główni faworyci do złotych medali. I wcale nie chodzi o to, że gospodarzom pomagają nawet ściany. Puławy, to liczący się w kraju ośrodek piłki ręcznej. KS Azoty - Puławy, to sześciokrotny brązowy medalista mistrzostw Polski oraz finalista Pucharu Polski. Oprócz profesjonalistów będących na kontraktach, w klubie grają także wychowankowie wywodzący się między innymi z III LO. Paru chłopaków z tej szkolnej drużyny z powodzeniem występuje w kadrze narodowej juniorów starszych.
Tylko momentami nawiązywaliśmy wyrównaną walkę z chłopakami z Puław. Ostatecznie mecz zakończył się naszą porażką 8 :18.
Przed kolejnym spotkaniem, które miało zadecydować o awansie do strefy medalowej, nasza drużyna ostro trenowała pod trybunami hali, w której odbywał się turniej. Naszymi przeciwnikami na tym etapie rywalizacji byli uczniowie II LO w Chełmie. Od początku spotkania obydwie drużyny wzajemnie "badały" możliwości przeciwnika. Jako pierwsi na prowadzenie wyszli Chełmianie. Później nasi, za sprawą Mikołaja Nieścióra, wyszli na prowadzenie 2 : 1.
Za chwilę na tablicy wyników widniał remis. W dalszej części gry dwa razy trafił Jonatan Sobótka, następnie była dwuminutowa kara dla jednego z naszych i wykorzystany karny dla przeciwników.
W przewadze rywalom udało się doprowadzić do remisu i tak skończyła się pierwsza połowa. Na początku drugiej do moich uszu dotarły nieśmiałe okrzyki POD-WA-LE, POD-WA-LE !!! Dochodziły one z trybun usytuowanych na piętrze. Pomyślałem, że pójdę i wspomogę jakichś wagarowiczów z Podwala. Ku mojemu zdziwieniu zastałem tam grupkę chłopców z miejscowej podstawówki, którzy przyszli na lekcji WF-u żeby kibicować swoim. Jako, że Puławianie w tym czasie nie grali, to odczytali napis na plecach naszych reprezentantów i postanowili ich wspierać.
Po uzyskaniu zgody opiekunki tej grupy młodych kibiców, wsparłem ich swoim tubalnym głosem. Nauczyłem ich jeszcze innych kibicowskich klasyków a także naszej szkolnej przyśpiewki, która jest także w tytule bloga. Zobaczcie jak nam to wyszło.
https://www.facebook.com/100029054920068/videos/pcb.1205778737067279/367244076205564Gromki doping z górnej trybuny dotarł do naszych grających chłopaków i na parkiecie zaczął się prawdziwy koncert ich gry. W tej połowie podopieczni p. Roberta Rachwała strzelili 6 bramek, tracąc tylko jedną i ostatecznie zwyciężyli 10 : 5.
Po ostatnim gwizdku sędziego cała nasza drużyna podeszła pod trybunę i brawami podziękowała za wsparcie młodym fanatykom piłki ręcznej z Puław. Widać to w końcówce drugiego z filmików.
Wygrana z Chełmem dała nam prawo gry o brązowe medale wojewódzkiej Licealiady. Naszym przeciwnikiem była drużyna z ZSZ nr 1 w Białej Podlaskiej. Od początku ten mecz nam się nie układał. Przeciwnicy szybko wyszli na kilkubramkowe prowadzenie i całkowicie kontrolowali przebieg wydarzeń na boisku. Naszym trudno było sforsować solidną obronę rywali.
Dodatkowo za "zbyt aktywną" obronę poza polem bramkowym na dwie minuty kary powędrował nasz bramkarz. Nie dość, że z powodu choroby do Puław nie pojechał nasz podstawowy bramkarz Paweł Sim, to jeszcze jego zmiennik musiał opuścić posterunek. Zastąpił go nasz kapitan.
Ostatecznie spotkanie zakończyło się naszą wysoką porażką 5 : 14 i zajęciem czwartego miejsca w turnieju, które jest chyba największym osiągnięciem piłkarzy ręcznych naszej szkoły. Za moich trzydziestu lat pracy lepszego wyniku nie przypominam sobie. Trzy pierwsze drużyny turnieju, to: III LO z Puław, RCEZ z Biłgoraja i ZSZ nr 1 z Białej Podlaskiej.
Skład drużyny podczas turnieju w Puławach: Mateusz Kowalik, Hubert Czarnota, Paweł Moskal, Igor Mazurek, Krystian Wójcik, Mikołaj Nieściór, Jonatan Sobótka, Krzysztof Szkurłatowicz, Szymon Bartoszek, Dominik Matyga, Dawid Mańka, Hubert Mazurek, Piotr Bilczuk i Rafał Zlot.
Po zakończeniu rozgrywek piłki ręcznej na kolejne sportowe emocje z udziałem naszych reprezentacji zaczekamy do Licealiady w koszykówce 3x3. Odbędzie się ona dopiero w kwietniu. Za to już w najbliższy wtorek (19 marca) odbędzie się konkurs wiedzy o sporcie szkolnym "Grabski na sportowo", do którego zgłosiło się 46 osób z 23 klas. Trzymajcie kciuki za waszych reprezentantów.
Piotr Nizioł