poniedziałek, 18 marca 2024

Mocarze przy stołach

Tytuł dzisiejszego wpisu może niektórym z was kojarzyć się z cykliczną akcją jednej z restauracji, która za niewielkie pieniądze oferuje całkiem sporą ilość kawałków kurczaka czy z inną, która do swoich kanapek oferuje napoje bez limitu. Kiedyś jedna z klas poprosiła mnie o zorganizowanie wyjścia do takiej restauracji, bo właśnie dawali kubełek za niewielka kasę. Nie o takich mocarzy przy stołach mi chodzi. Ci o których chcę napisać, podczas minionego weekendu rywalizowali przy stołach do tenisa stołowego.


Organizatorem wydarzenia było Integracyjne Centrum Sportu i Rekreacji START.  Do Lublina zjechało kilkudziesięciu sportowców z różną niepełnosprawnością z kilkunastu ośrodków z całego kraju. Wśród uczestników sobotnio - niedzielnych zawodów były także osoby związane z naszą szkołą. Jedną z nich był nasz absolwent Patryk Saba, o którym wielokrotnie pisałem na blogu. 


Trenerem Patryka jest inny nasz były uczeń, Bartosz Kiciak. Oprócz naszego absolwenta przygotowywał on do zawodów również innych zawodników ICSiR START Lublin. Trzecim zawodnikiem, który często pojawiał się na Podwalu był p. Roman Chawryło. Przychodził on do nas na wywiadówki, gdyż uczył się w naszej szkole jego syn. Pan Roman wywalczył 3 miejsce w jednej z klas. W związku z tym, że mecze finałowe oraz ceremonie nagradzania najlepszych zaplanowane były na niedzielę a kategoria, w której grał ojciec naszego absolwenta rozgrywana była w sobotę, to nagrodę odebrał w jego imieniu właśnie trener, Bartosz Kiciak.



Będąc jednym z sędziów mogłem z bliska przyjrzeć się rywalizacji osób na wózkach, po amputacjach czy z niepełnosprawnością wrodzoną, będącą następstwem chorób czy wypadków. Rywalizowali także zawodnicy z niepełnosprawnością intelektualną. Uczestnicy tych wyjątkowych zawodów walczyli nie tylko ze swoimi przeciwnikami przy stołach ale także ze swoimi słabościami. 




Jestem pełen podziwu dla wszystkich uczestników turnieju, dla ich pasji, poświęcenia, determinacji i wsparcia jakiego udzielali sobie nawzajem. Szkoda, że ich rywalizację oglądało tak niewielu kibiców. Może uda wam się obejrzeć chociaż krótką relację w TVP Lublin 3, której ekipa filmowała wydarzenie.



Ci MOCARZE PRZY STOŁACH mogą być stawiani jako przykład wielu pełnosprawnym

                                                                                                            Piotr Nizioł