Po wczorajszym meczu i niezbędnej odnowie biologicznej dzisiaj spałem nieco dłużej niż zwykle. Kiedy się obudziłem, to postanowiłem sprawdzić czy moje wczorajsze, nocne pisanie ktoś zdążył już przeczytać. Z satysfakcją stwierdziłem, że TAK !!! Mój wzrok przykuła okrągła liczba na liczniku odwiedzin. W dwa dni bloga odwiedziło równo 100 osób. To tak jakby 3 klasy go przeczytały.
Z okazji tego malutkiego jubileuszu postanowiłem popełnić dzisiaj jeszcze jeden wpis. Zapraszam wieczorem, tak trochę po skokach narciarskich na rowerze (popr. RAW AIR) :D
Piotr Nizioł