środa, 6 marca 2024

Dominatorzy z Podwala

 Krążąc dzisiaj po szkolnych korytarzach wypatrywałem naszych złotych medalistów Licealiady w piłce ręcznej. Jedynym, którego spotkałem był Piotrek Bilczuk. Przybiłem mu piątkę i pogratulowałem sukcesu. Reszta drużyny być może odpoczywała po trudach wczorajszego turnieju. Przeglądając zdjęcia, które otrzymałem od naszych szkolnych fotografów, Mateusza Lipczyńskiego i Mateusza Skrzypczaka, wcale bym się nie zdziwił gdyby moje przypuszczenia się potwierdziły. 

                        Mateusz Lipczyński z aparatem był tam gdzie trzeba

Chłopaki naprawdę wykonali kawał roboty, który kosztował ich sporo sił. Walczyli z rywalami w ataku i w obronie. Na podłodze, w pozycji stojącej i w powietrzu. Co wam będę opisywał. Sami sobie zobaczcie jak było w hali XXX LO.

O tytuł Mistrza Miasta Lublin i takie trofea toczyła się gra

Mikołaj Nieściór często uciekał rywalom z LCKZiU

Gdy gra się układa, to w przerwie meczu można spokojnie uzupełnić płyny

Po przerwie Mikołaj i reszta drużyny nadal byli o krok przed rywalami

Z takim zawodnikiem w składzie gra się spokojnie i skutecznie

Po meczu drużyny podziękowały sobie za grę

Finałowym przeciwnikiem naszej drużyny była waleczna ekipa z V LO, która w rzutach karnych wyszarpała zwycięstwo z faworyzowanymi gospodarzami turnieju z XXX LO. Od początku toczyła się twarda walka na całym boisku. Naprzemienne ataki obydwu drużyn szły jeden po drugim. Nikt się nie oszczędzał. Jak była potrzeba, to o piłkę walczono nawet na parkiecie.

Rywale podwajali obronę ale Jonatana Sobótkę trudno było zatrzymać

Rywale próbowali wszelkich sposobów, żeby sforsować naszą obronę

Nasi rozsądnie szafowali swoimi siłami i gdy była potrzeba, to spowalniali grę, żeby...

... za chwilę ruszyć do ataku

albo do twardej obrony

Czasami rywalom z V LO udawało się przedrzeć przez naszą obronę

Nasi rywale w obronie też nie kucali

Paweł Sim nawet w sytuacjach jeden na jeden dawał radę, by...

... błyskawicznie rozpoczynać kolejną akcję

W przerwie p. Rachwał instruował i motywował swoich podopiecznych 

 
Rafał Zlot, "mózg" naszej drużyny", mądrze rozdzielał piłkę a jak było trzeba, to urywał się rywalom 

Przebijał się przez ich obronę

i skutecznie kończył akcje

Czasami jednak bywało i tak

Nasza ławka rezerwowych żyła grą chłopaków na parkiecie

Z takim dopingiem Mikołaj grał jak z nut

Jonatan też rozgrywał koncertowe spotkanie

Na trybunach obecna była grupka naszych kibiców. Łatwiej się gra jak czuje się doping. Po końcowym gwizdku grający podziękowali za wsparcie.


Przed ceremonią medalową. W tych nowych strojach nasi prezentują się znakomicie zarówno w grze jak i w części oficjalnej

Nasz kapitan odebrał wywalczony puchar 

Wszyscy otrzymali pamiątkowe medale

Tak prezentowali się wszyscy uczestnicy turnieju finałowego


Skład naszej drużyny w turnieju finałowym. Górny rząd od lewej: p. Robert Rachwał, Jonatan Sobótka, Mikołaj Nieściór, Igor Mazurek, Krystian Wójcik, Hubert Czarnota, Szymon Bartoszek, Dawid Mańka i Filip Kunach. W dolnym rzędzie od lewej: Piotr Bilczuk, Paweł Moskal, Dominik Matyga, Paweł Sim i Rafał Zlot

W przyszły piątek, w hali MOSiR w Puławach odbędzie się finał wojewódzki Licealiady z udziałem 6 najlepszych drużyn z Lubelszczyzny. Wśród nich z pewnością nie zabraknie zawodników z Azotów Puławy, Padwy Zamość, KMKS Kraśnik czy AZS Biała Podlaska. Jestem przekonany, że nasi nie przelękną się ich i będą walczyć, tak jak wczoraj, o najwyższe cele.

                                                    Piotr Nizioł

Coś będzie...

Zapraszam niebawem.                                                                                                    Piotr Nizioł