środa, 13 marca 2024

Połącz przyjemne z pożytecznym

Dzisiejszy tytuł z pozoru wydaje się banalny i powszechnie występujący ale gdy się głębiej zastanowić nad jego sensem, to trudno jest szybko znaleźć jakiś konkretny przykład. Dajmy na to takie chodzenie do szkoły. Z pewnością jest pożyteczne ale czy takie przyjemne (?). Gdybym was zapytał, to wymienilibyście dziesiątki bardziej przyjemnych czynności. Z kolei bardzo przyjemne jest wylegiwanie się na słońcu ale jak się z tym przesadzi, to pożytku z tego niewiele, bo trudno za takowy uznać piekące plecy i schodzącą skórę. O perspektywie spania na brzuchu już nawet nie wspomnę. To co? Nie ma takich połączeń? Są, są.


Czymś takim może być zostanie wolontariuszem i działalność na rzecz Centrum Wolontariatu Sportowego Miasta Lublin (CWSML). Spotkanie z koordynatorką CWSML, p. Magdaleną Skowronek, zorganizowały dzisiaj nasze nauczycielki WF: p. Ewa Jóźwiak, p. Dorota Szczerba oraz p. Iwona Wysokińska ze Szkolnego Koła Wolontariatu. 


Godzinne spotkania, bo były takie dwa, odbyły się w sali gimnastycznej. Pierwsze o godzinie 11:10, drugie o 12:10. Uczestniczyły w nich klasy, które akurat miały lekcje wychowania fizycznego. Podczas prezentacji nasi uczniowie mogli dowiedzieć się jak zostać wolontariuszem, czym zajmują się wolontariusze CWSML, jakie kompetencje mogą nabyć przy okazji i jakie osiągnąć korzyści.


Wolontariuszem może zostać osoba pełnoletnia, która wypełni formularz zgłoszeniowy. Każdy z nowych wolontariuszy przechodzi szkolenie z zakresu udzielania pierwszej pomocy oraz instruktaż stanowiskowy, bo pomagać można przy różnych zadaniach związanych z obsługa imprez i wydarzeń sportowych. Jedni pomagają kibicom w dotarciu do sektorów, w których mają wykupione bilety, inni pomagają sportowcom, jeszcze inni opiekują się dziećmi w strefach kibica. Przy okazji imprez masowych, pakują na przykład pakiety startowe, podają napoje czy jakieś produkty spożywcze na trasie, kierują ruchem na mecie, pomagają w ceremoniach medalowych i wykonują jeszcze szereg innych, niezbędnych czynności do sprawnego przebiegu wydarzenia sportowego. I tu dochodzimy do tego przyjemnego aspektu bycia wolontariuszem. Wykonując te wszystkie pożyteczne działania, wolontariusze stają się także uczestnikami tych wydarzeń. Pomyślcie sobie jak trudno jest zdobyć bilety na mecze żużlowe w naszym mieście. Niejednokrotnie trzeba przepłacić, żeby móc oglądać w akcji najlepszych jeźdźców świata, a taki wolontariusz nie dość, że wchodzi za darmo, to przy odrobinie szczęścia może przybić piątkę Bartoszowi Zmarzlikowi albo nawet pyknąć sobie z nim fotkę. Warto więc przemyśleć swój ewentualny akces do Centrum Wolontariatu Sportowego Miasta Lublin. Po informacje o tym jak zostać wolontariuszem CWSML zgłaszajcie się do organizatorek dzisiejszego spotkania. Widziałem, że mają one sporo materiałów w postaci ulotek, które chętnie wam przekażą.


Przy okazji dzisiejszego spotkania zaprezentowało się także Akademickie Centrum Szkolenia Sportowego (ACSS). Naszym uczniom zaprezentowała je p. Natalia Trybulska, która w wieku naszych obecnych uczniów była czołową tenisistką stołową nie tylko w Lublinie ale i w kraju. O treningu, specyfice przygotowań, startów czy odnowie biologicznej p. Natalia wie bardzo dużo i tę wiedzę wykorzystuje obecnie do pomocy studiującym sportowcom aby mogli rozwijać się dwutorowo. Uzupełnieniem jej prezentacji działania ACSS były wystąpienia dwóch uczestniczek programu ACSS. Pierwszą z nich była zapaśniczka p.  Małgorzata Małek z ZTS Sokół Lublin, drugą natomiast kajakarka LTK Fala Lublin, p. Dorota Moskowicz



Obydwie zawodniczki przedstawiły swoją dyscyplinę sportu, powiedziały o pomocy jaką uzyskują w ramach uczestnictwa w programie ACSS a także zaprezentowały odrobinę swoich umiejętności przy pomocy sprzętów z jakimi przybyły do naszej szkoły.



Po zakończeniu prezentacji nasze uczennice oraz uczniowie mieli okazję do indywidualnych rozmów z naszymi gośćmi. Największą furorę zrobiły jednak cukierki "Krówki", którymi byliśmy częstowani.


Ja tam byłem i zdjęcia robiłem. Z góry spoglądałem a później "Krówkami" się częstowałem.

                                                                                                Piotr Nizioł

Coś będzie...

Zapraszam niebawem.                                                                                                    Piotr Nizioł