Studniówka A.D. 2024 zbliża się wielkimi krokami. Tegoroczni maturzyści odliczają już godziny do rozpoczęcia balu. Zostało ich nieco ponad 60. Wczoraj późnym popołudniem odbyły się w hotelu Focus Premium Lublin próby generalne studniówkowych układów poloneza poszczególnych grup tanecznych. Nad sprawnym przebiegiem, podobnie jak podczas próby w szkole, czuwał p. Robert Podlecki, któremu pomagała p. Kinga Niedbała oraz ja.
Jako pierwsze tańczyły klasy IV DL i IV AL. Ta grupa miała dużego farta, gdyż podczas próby obecny był p. Artur Korgul, który dogrywał ostatnie szczegóły sobotniego balu i uczestniczył w próbie I tury.
W drugiej grupie tańczyła część klas naszego technikum, konkretnie klasy V ATP, V ET i V CTP. Podczas wczorajszej próby była to najliczniejsza grupa. Pomimo tego, że nie dotarły na próbę wszystkie osoby z tej grupy, to na parkiecie tańczyło 88 osób. W dniu studniówki ma być ich aż 96. Zobaczcie jak sobie wczoraj radzili.
W ostatniej grupie tańczących były klasy: V FTP, IV BL oraz IV CL. Podczas studniówki będzie to równie liczna grupa jak poprzednia ale wczoraj spora część uczniów wspomnianych klas nie dotarła na próbę albo z różnych powodów, świadomie z niej zrezygnowała. Być może moje pochwały po szkolnej próbie spowodowały w nich zbytnie poczucie pewności swoich tanecznych umiejętności. Okaże się to w sobotę i oby tak było, bo wczoraj nie było tak różowo jak przed tygodniem w szkole.
Pomiędzy pierwszą a drugą turą odbyło się krótkie szkolenie dla uczestników studniówki, które poprowadziła szkolna inspektor BHP, p. Małgorzata Grochecka - Garbacz. Teraz nasi "studniówkowicze" będą świadomi tego jak odpowiedzialnie i bezpiecznie bawić się do samego rana. Tych kilka godzin spędzonych w sali balowej nieźle dało nam w kość. O ile grupy taneczne się zmieniały, to my przez cały czas trwaliśmy na swoich posterunkach. Tym razem to p. Kinga pełniła funkcję didżeja, p. Robert dawał sygnały/znaki a ja zajmowałem się ustawianiem kolumn tanecznych oraz dokumentacją fotograficzną.
No to teraz zostało już tylko prasowanie sukienek i koszul, układanie fryzur, makijaż, przyjazd na miejsce i widzimy się w sobotę. W tym miejscu mam sugestię dla wszystkich uczestników studniówki. Tak zaplanujcie transport do hotelu, żeby nie zatrzymały was korki czy inne nieprzewidziane sytuacje. Zawsze lepiej być pół godziny za wcześnie niż spóźnić się 5 minut. Harmonogram studniówki jest "sztywny" i będziemy go realizować zgodnie z zaplanowanym czasem. Poszczególne tury będą zaczynały swojego poloneza o określonej porze, którą znacie. Jak kogoś zabraknie, to nie będziemy czekać, bo mamy przygotowane rezerwowe pary, czwórki i ósemki. Lepiej bądźcie na czas.
Piotr Nizioł