piątek, 17 listopada 2023

Szachiści już po Licealiadzie

 Dzisiaj w sali gimnastycznej IV Liceum Ogólnokształcącego na wzgórzu Czwartek odbyła się Licealiada w szachach drużynowych dziewcząt i chłopców. Mój ubiegłotygodniowy apel o ujawnienie się naszych szkolnych szachistek okazał się nieskuteczny i w zawodach reprezentowali nas jedynie chłopcy. Pan Jarosław Mucha, który jest opiekunem szkolnej reprezentacji, mógł wystawić do drużyny pięciu zawodników i po wielu rozegranych partiach postawił na tę piątkę z poniższego zdjęcia.

W górnym rzędzie od lewej: Adrian Zygmunt, Jan Bednarczuk,  Filip Kowalik;
w dolnym rzędzie od lewej: Mateusz Kowalik i Krystian Gwizdek.

Do dzisiejszego turnieju przystąpiła rekordowa liczba 20 szkolnych reprezentacji. Jeżeli chodzi o pojedynczych  zawodników, to w sali gimnastycznej wypełnionej stolikami z szachownicami, grało aż 120 dziewcząt i chłopców. Rywalizowano systemem szwajcarskim na dystansie 7 rund. Znaczy to mniej więcej tyle, że w 1 rundzie kojarzenie par było losowe a w kolejnych pary dobierano w grupach z jednakową ilością zwycięstw. Po pierwszej rundzie byli zawodnicy, którzy mieli po jednym zwycięstwie, remisie lub porażce i w tych grupach kojarzono kolejne pary. Po dwóch rundach byli tacy co mieli 2 zwycięstwa (2 pkt), zwycięstwo i remis (1,5 pkt), jedno zwycięstwo lub dwa remisy (1 pkt), remis (o,5 pkt) lub tylko dwie porażki (0 pkt). I znów spośród tych, którzy mieli jednakową liczbę punktów dobierano kolejne pary. Mam nadzieję, że nadążacie za mną. To wszak jest tak prosty system jak sama gra w szachy. 


Wśród chłopców najlepszym okazał się Wojciech Borowik z II LO, który zgromadził maksymalną liczbę 7 punktów. Na kolejnych miejscach uplasowali się dwaj uczniowie I LO: 2. Jerzy Rzeńca - 6 pkt, 3. Antoni Serewa - 5,5 pkt. Z naszych reprezentantów 4,5 punktu wywalczył Adrian Zygmunt.

4,5 punktu pozwoliło zająć Adrianowi 24 miejsce.

Po 4 punkty uzyskali trzej nasi reprezentanci: Krystian Gwizdek, Mateusz Kowalik i Filip KowalikJanek Bednarczuk z dorobkiem 3 punktów został sklasyfikowany na 63 miejscu. 

Swoim tempem gry Krystian o mało nie doprowadzał p. Jarosława do stanu przedzawałowego...

Mateusz wygrał swoją ostatnia partię i wyprzedził w klasyfikacji swojego brata

Filip w swoim ostatnim meczu poniósł porażkę i poleciał w klasyfikacji... Za Filipem widzicie tajemniczego kibica naszej szkoły w bluzie z napisem "PODWALE". To nasz były nauczyciel języka angielskiego ;) który jest teraz opiekunem reprezentacji XIX LO i wiem, że czyta bloga. Pozdrawiam !!!

Do klasyfikacji drużynowej zaliczane były wyniki trzech najlepszych zawodników z każdej drużyny. Dla nas punktowali: Adrian, Krystian i Mateusz. W sumie uzyskali oni 12,5 punktu co wystarczyło do zajęcia 11 miejsca choć z takim samym dorobkiem było aż pięć ekip i najwyżej sklasyfikowana z nich była na miejscu 7. O kolejności decydowała większa zdobycz punktowa najlepszego zawodnika z danej szkoły. U nas Adrian uzyskał 4,5 punktu a w szkołach nas wyprzedzających ich liderzy mieli odpowiednio po 5 punktów albo drudzy w kolejności uzyskali więcej punktów od naszego drugiego zawodnika itd. Jak już wspomniałem nie mieliśmy swoich reprezentantek ale z kronikarskiego obowiązku podaję pierwszą trójkę indywidualną i drużynową dziewcząt. Ciekawostką jest to, że pierwsza trójka dziewcząt uzyskała po 5 punktów. Tutaj o  kolejności decydowała wartość punktowa jaką uzyskały rywalki tych trzech dziewcząt. Najlepszy współczynnik miała Mariya Dyshleva z I LO. Za nią uplasowały się Anna Syta z XXI LO i Nikola Adamowicz z I LO. Drużynowo wygrało I LO przed V i XXX LO. Po dwie najlepsze drużyny będą reprezentowały Lublin podczas zawodów wojewódzkich, które w grudniu odbędą się w Zamościu. Naszym szachistom pozostaje granie we własnym gronie na spotkaniach z p. Jarkiem. Bądźcie czujni, bo wiem, że z pewnością zrobi on kolejne Mistrzostwa Szkoły.
                                                                                                                Piotr Nizioł

Nie żałuj sobie

 Napiszę jak wrócę ze SPA z odnowy biologicznej, której wymagam po weekendowych zawodach. Wy w tym czasie możecie się zastanawiać nad tym cz...