piątek, 16 czerwca 2023

Szósta lewa Wielkiego Szlema

    Za sprawą Igi Świątek, chyba nie ma w naszym kraju kogoś, kto nie słyszał w ostatnim czasie o Wielkim Szlemie. Po jej trzecim zwycięstwie na kortach Rolanda Garrosa, Wielki Szlem odmieniano w mediach przez wszystkie przypadki. Każdy chyba wie, że są cztery lewe tego najbardziej prestiżowego cyklu: Australian Open, Roland Garros, Wimbledon i US Open. Potocznie "piątą lewą" nazywa się turniej rangi 1000 na kortach w Indian Wells. Wypada więc, żeby i na blogu było coś o tenisie.

Foto: PAP/EPA/Christophe Petit Tesson

Najlepszą okazją ku temu będzie moja kilkunastoletnia rywalizacja z p. Albertem Czerniakiem. Kiedy tylko robi się ciepło i mamy więcej wolnego czasu, to rozkładamy siatkę i rozpoczynamy Podwale Open - naszą "szóstą lewę Wielkiego szlema". Dzisiaj nastąpiła tegoroczna inauguracja naszej rywalizacji.


Pierwsze "skrzyżowanie rakiet" zaplanowaliśmy dzisiaj przed południem. Po kilkunastominutowej rozgrzewce postanowiliśmy zagrać inauguracyjnego w tym roku seta. Naszym poczynaniom z pracowni na piętrze przyglądała się przez chwilę p. Anna Godzina. Po wymianie serdeczności z p. Anią zagraliśmy w "papier, nożyce, kamień". Losowanie wygrał p. Albert i to właśnie jego atomowy serw uwieczniła na zdjęciu p. Ania.





Od tego momentu żarty się skończyły. Pierwszego gema przy podaniu rywala wygrałem ja. Później utrzymałem swoje podanie, podobnie jak p. Albert. W tym momencie z nieba zaczęło coraz bardziej siąpić. Nawierzchnia naszego kortu ma to do siebie, że jak popada, to robi się niebezpiecznie. Zagraliśmy jeszcze kilka gemów i przy stanie 4 : 3 dla mnie byliśmy zmuszeni przerwać grę.


Dokończymy po niedzieli. Dzięki temu przez najbliższy weekend, nadal będę się cieszył z trofeum, które chyba z piętnaście lat temu ufundowałem dla zwycięzcy naszej rywalizacji. 


                                            Piotr Nizioł






Połamania piór !!!

 "Wielka majówka" zakończona. Grille już pogaszone, zza okien od strony Czerniejówki nie dochodzą już do mnie dźwięki gitary i wes...