środa, 21 czerwca 2023

Biuro rzeczy znalezionych

    Odpowiedni strój sportowy na lekcji wychowania fizycznego, to podstawa. Być może niejedni z was przekonali się o tym na własnej skórze czym skutkuje jego brak. Przyczyny, których wysłuchujemy na wasze usprawiedliwienie są przeróżne. Zwykłe zapomnienie jest oczywiście najczęstsze ale pojawiają się też inne, czasami bardzo wyszukane powody: "strój się właśnie pierze", "była kiepska pogoda i się nie wysuszył", "Strój jest w szafce a ja zapomniałem klucz" czy "mama mi nie spakowała". Osobiście nigdy nie spotkałem się z tłumaczeniem, że "zostawiłem w szatni i nie wiem co się z nim stało" a takie sytuacje zdarzają się ciągle. Sprzątające szatnie panie woźne często przynoszą nam jakieś części waszej garderoby. Sami też niejednokrotnie przy otwieraniu bądź zamykaniu szatni znajdujemy takie rzeczy. Trafiają one do naszego magazynku ze sprzętem i tam czekają na swoich roztargnionych właścicieli. Na koniec roku szkolnego uzbierała się całkiem okazała kolekcja w postaci koszulek, spodenek, bluz i obuwia. Dzisiejszy wpis jest zatem apelem do wszystkich tych, którym brakuje czegoś w waszych szafach. 



Z tych zdjęć zapewne nie rozpoznacie swoich rzeczy. Najlepiej będzie pofatygować się do pokoju nauczycieli WF i sprawdzić to na miejscu. Mamy tam także drobną biżuterię a nawet zegarki. Zadziwiające jest natomiast to, że zanim po zakończonej lekcji rozlegnie się dzwonek na kolejną, to już ktoś jest i prosi o klucz albo żeby z nim pójść do sali gimnastycznej, bo został tam telefon. Pomijam fakt, że wnoszenie tego typu sprzętu jest niezgodne z regulaminem korzystania z sali gimnastycznej. Jeszcze raz zapraszam do nas. Może niektóre z tych rzeczy przydadzą się wam podczas wakacji.

                                                                                                                Piotr Nizioł


Połamania piór !!!

 "Wielka majówka" zakończona. Grille już pogaszone, zza okien od strony Czerniejówki nie dochodzą już do mnie dźwięki gitary i wes...