poniedziałek, 22 maja 2023

Kolejny medal e-sportowców

    W sali konferencyjnej hali "Globus" odbyła się dzisiaj Licealiada w e-sporcie. W początkowej fazie turnieju rywalizowano w grę FIFA 22, a od ćwierćfinałów w jej nowszą wersję FIFA 23. Była to już czwarta edycja tego typu rywalizacji, która od roku ma charakter koedukacyjny. Nie ma zatem oddzielnych kategorii dla dziewcząt i chłopców, wszyscy grają na równych prawach a ich wyniki w równej mierze liczą się do drużynowej klasyfikacji końcowej. W dzisiejszych zawodach udział wzięło 50 osób z 10 lubelskich szkół ponadpodstawowych. Nas reprezentowali: Błażej Gański, Mateusz Szlachetka, Igor Wójtowicz, Kacper Wróbel I Antoni Zając. Ja pełniłem rolę opiekuna.


Pechowo wylosował Mateusz, który w I rundzie trafił na późniejszego finalistę, ucznia I LO. Mecz zakończył się porażką 0 :3 i Mateusz pożegnał się z turniejem, bo grano systemem pucharowym.


Pozostali nasi zawodnicy bez problemów wygrali swoje mecze i przeszli I rundę. Najbardziej okazałe zwycięstwo odniósł Igor, który pokonał koleżankę z Zespołu Szkół Energetycznych aż 7 : 0.


Druga runda zakończyła się dla nas niespodzianką w postaci porażki ubiegłorocznego brązowego medalisty indywidualnego, Kacpra Wróbla. Po zaciętej grze uległ on zawodnikowi z Akademickiego Liceum Mistrzostwa Sportowego, w którym jest klasa o specjalności e-sport.


Na kolejnym etapie zacząłem podejrzewać istnienie jakiegoś algorytmu dotyczącego wyników naszych zawodników, gdyż w trzeciej rundzie z turniejem pożegnał się Antek Zając. Gdyby nie on, to w dalszej części turnieju zabrakłoby Błażeja Gańskiego, bo chłopaki na tym etapie zagrali derby Podwala. Lepszy okazał się ten młodszy. 


Do ćwierćfinałów, oprócz Błażeja, awansował także Igor, który pokonał kolejnego rywala z ALMS-u. Rywalem pierwszego był uczeń II LO, drugiego zaś sąsiad z IV LO. Na tym etapie odkryta wcześniej reguła znowu zadziałała. Błażej wygrał swój mecz i awansował do półfinału a Igor po najbardziej spektakularnym meczu turnieju musiał uznać wyższość swojego rywala. Ta wyjątkowość meczu Igora polegała na tym, że dogonił on swojego rywala choć przegrywał już 1 : 3. Dogrywka nie przyniosła rozstrzygnięcia i do wyłonienia kolejnego półfinalisty potrzebny był konkurs rzutów karnych. Szala zwycięstwa przechylała się z jednej strony na drugą lecz żaden z zawodników nie mógł zakończyć serii swoim zwycięstwem. Stało się to dopiero po wykonaniu przez obydwu ponad dwudziestu karnych i ostatecznie mecz zakończył się wygraną w rzutach karnych 19 : 18 na korzyść ucznia IV LO. 




Przeciwnikiem Błażeja w Półfinale był ten sam uczeń I LO, który w pierwszej rundzie pokonał Mateusza Szlachetkę. I tym razem potyczka z zawodnikiem Staszica zakończyła się porażką naszego reprezentanta. Po tej przegranej Błażejowi pozostał już tylko mecz o 3 miejsce.


Mecz o 3 miejsce miał podobny przebieg jak ten w wykonaniu Igora w ćwierćfinale. Rywalem Błażeja był ten sam chłopak z IV LO a przebieg meczu był bardzo podobny do spotkania z Igorem. Remis w podstawowym czasie gry, dogrywka bez rozstrzygnięcia i przegrana w konkursie jedenastek.


Po zakończeniu rywalizacji, którą wygrał zawodnik ALMS-u przed reprezentantem I LO i IV LO, organizatorzy przystąpili do podliczenia punktów do klasyfikacji drużynowej. Dzięki temu, że w kolejnych rundach traciliśmy tylko po jednym zawodniku udało nam się zgromadzić 160 punktów. Więcej zdobyli tylko zawodnicy z Akademickiego Liceum Mistrzostwa Sportowego (210) oraz z I LO (190). Za nami z wynikiem 100 punktów uplasowały się ex aequo drużyny II i IV LO. Dalsza kolejność wyglądała następująco: 6. ZSEn. - 90 pkt; 7-8. PSBiG oraz IX LO po 70 pkt; 9. XXX LO - 50 pkt; 10. V LO - o pkt. Po dwóch złotych medalach drużynowych i dwóch złotach indywidualnych w 2019 i w 2020 roku, indywidualnym brązowym medalu w roku 2022, wróciliśmy na podium drużynowo. 


Jak na cztery edycje rywalizacji w e-sporcie, to bardzo dobry wynik. Liczę, że za rok coś jeszcze dorzucimy do tego imponującego dorobku. 
                                                                                                Piotr Nizioł