czwartek, 20 kwietnia 2023

Zapowiedzi ciąg dalszy

   Na wstępie chcę wyjaśnić, że nikt się nie żeni ani nie wychodzi za mąż. Nasz blog jest sportowo - rockandrollowym głosem Podwala a nie kącikiem z ogłoszeniami parafialnymi. Tytuł dzisiejszego wpisu jest nawiązaniem do zapowiedzi reaktywacji Pucharu Podwala w piłce nożnej. Normalność, która wróciła do szkół pozwala a nawet zobowiązuje nas do rozkręcenia na nowo sportowego współzawodnictwa wewnątrzszkolnego. Kiedyś regularnie odbywały się u nas mistrzostwa szkoły w piłce nożnej, w siatkówce, w koszykówce, w piłce ręcznej, w tenisie stołowym i nawet w szachach. COVID 19 wywrócił wszystko do góry nogami a nasze rozgrywki pozostały jedynie wspomnieniem. Anonsowany wczoraj Puchar Podwala zapoczątkuje powrót do naszych sportowych tradycji i mam nadzieję, że nic już tego nie przerwie. Kolejną dyscypliną, którą osobiście zechcę przywrócić do rangi mistrzostw szkoły będzie tenis stołowy. 


Dyscyplina ta ma w naszej szkole wspaniałe tradycje. Przez wiele lat reprezentantki i reprezentanci naszej szkoły zdobywali trofea w Licealiadach miasta Lublin oraz województwa lubelskiego. Dwukrotnie, po wywalczeniu mistrzostwa województwa, uczestniczyłem ze swoimi podopiecznymi w zawodach ogólnopolskich. Trudno będzie wrócić do takiego poziomu ale próbować trzeba. Uzdolnionej młodzieży nigdy nam nie brakowało. W tym roku drużyna chłopców otarła się o medal Licealiady zajmując ostatecznie V miejsce. Za rok postaramy się poprawić ten wynik. Mistrzostwa szkoły, które chcę zorganizować w maju będą początkiem regularnych turniejów tenisowych w naszej szkole. Po wakacjach reaktywuję Grand Prix Podwala czyli cykl turniejów, które będą odbywały się raz w miesiącu. Będzie to okazją do doskonalenia umiejętności oraz kwalifikacją do reprezentacji szkoły. Poniżej zamieszczam kilka zdjęć z odbywających się przed pandemią wewnątrzszkolnych zawodów w tenisie stołowym.







Chcecie na nowo poczuć tę atmosferę? Ja tak.
                                                                                                        Piotr Nizioł