środa, 12 kwietnia 2023

Licealiada w tenisie stołowym drużynowym

    Po kilkudniowej przerwie świątecznej wracam do "nadawania". W pierwszym dniu po powrocie do szkoły trudno spodziewać się jakichś aktualnych wydarzeń, które mógłbym opisać. Dlatego zajmę się uzupełnianiem relacji z tych wydarzeń, które odbyły się w tym roku szkolnym zanim reaktywowałem "Tak się bawi, tak się bawi POD-WA-LE!!!". Dzisiaj pora na drużynowy tenis stołowy, który odbył się 23 i 24 lutego bieżącego roku. Inspiracją dla mnie był wczorajszy Turniej o Puchar Sałatki Jarzynowej, w którym zrzucałem przyjęte podczas świętowania kalorie. Nie byłem jedynym "Podwalakiem" na tym turnieju. Chętnym na dokładkę tradycyjnego świątecznego dania był też nasz absolwent Paweł Szewczyk (trzeci od lewej w górnym rzędzie) oraz ojciec naszego absolwenta, Roman Chawryło (czwarty z prawej).

Amatorzy tenisa stołowego i sałatki jarzynowej
   
   Licealiada w tenisie stołowym drużynowym dziewcząt i chłopców odbyła się w hali Centrum Sportu i Rekreacji UMCS. Z uwagi na ilość zgłoszonych szkół rywalizacja podzielona została na dwa dni. Jako pierwsze (23.02) do stołów stanęły dziewczęta. W gronie 17 szkół były oczywiście i nasze reprezentantki w osobach: Kingi Skoczylas, Aleksandry Jagiełło i Izabeli Jabłońskiej


Nasze dziewczęta rozpoczęły turniej od II rundy. Ich przeciwniczkami na tym etapie były reprezentantki I LO. Z tej potyczki zwycięsko wyszła nasza drużyna. Najpierw Kinga pokonała swoją rywalkę, później to samo zrobiła Ola i na koniec obydwie w grze podwójnej nasze reprezentantki także uporały się ze swoimi rywalkami. Wynik meczu, 3 : 0 dla nas i awans do kolejnej rundy. W trzeciej rundzie los przydzielił nam późniejsze wicemistrzynie, drużynę III LO. Ten mecz, w którym zagraliśmy w niezmienionym składzie, zakończył się naszą porażka 0 : 3. 

Ola i Kinga

O pozostanie w turnieju przyszło nam mierzyć się z reprezentacją IV LO. Na ten mecz postanowiłem nieco zmienić naszą drużynę. Kingę zastąpiła Iza. Pomimo ambitnej walki dziewczęta przegrały 0 : 3 i w turnieju zostały sklasyfikowane w przedziale miejsc 9 - 12. 

Iza

Zwyciężyła drużyna Akademickiego Liceum Mistrzostwa Sportowego z dwiema zawodniczkami grającymi w I i II lidze, przed III LO i mistrzyniami sprzed roku z Zespołu Szkół Chemicznych i Przemysłu Spożywczego. 

   Dzień po dziewczętach do rywalizacji przystąpili chłopcy. W gronie 22 szkół była oczywiście i nasza, którą  reprezentowali: Piotr Bilczuk, Jacek Kołacz i Miłosz Milanowski

Od lewej: Piotr Bilczuk, Jacek Kołacz i Miłosz Milanowski

Podobnie jak to miało miejsce w turnieju dziewcząt do rywalizacji przystąpiliśmy od drugiej rundy. Rywalem chłopaków byli tenisiści stołowi z ZS nr 5. W pierwszym meczu Piotrek musiał uznać wyższość swojego rywala i przegrał 0 : 2. W kolejnych meczach wynik był już tylko odwrotny. Najpierw Jacek okazał się lepszy od swojego przeciwnika, później nasz debelek pokonał parę rywali i w kolejnym meczu Jacek wyrównał rachunki z przeciwnikiem, który pokonał na inaugurację Piotrka. Wynik 3 : 1 dla nas. W kolejnej rundzie nasza ekipa zmierzyła się z drużyną LCKZiU. Wygraliśmy bez problemu 3 : 0. Indywidualne zwycięstwa odniósł Piotrek i Jacek a w deblu nasza para Jacek i Miłosz pokonała swoich rywali z ul. Magnoliowej. Wygrana zapewniła nam awans do strefy medalowej.


Mecz z XXX LO rozpoczął się dla nas od zwycięstwa Jacka. Później porażki doznał Piotrek. Nadzieja wróciła po grze podwójnej, która padła łupem pary Jacek i Piotrek. Do walki o złoty medal wystarczyło postawić przysłowiową  "kropkę nad i", którą miał być mecz Jacka. Niestety w grze naszego lidera coś się zacięło i Jacek musiał uznać wyższość swojego rywala. W ostatnim pojedynku tego meczu Piotrek nie sprostał swojemu przeciwnikowi i ostatecznie przegraliśmy 2 : 3. Pozostała nam gra o brąz. Naszym rywalem na tym etapie rywalizacji ponownie była drużyna Zespołu Szkół nr 5 z ul. Elsnera. Przed tym meczem problemy żołądkowe zgłosił Piotrek i musiał zastąpić go Miłosz. Na początek Jacek wygrał swoją grę indywidualną. Mało grający dotychczas Miłosz nie sprostał swojemu rywalowi. Przegraliśmy następnie grę podwójną i drugiej porażki indywidualnej doznał też Jacek. Ostatecznie "Elsner" zrewanżował się za porażkę w początkowej fazie turnieju i wygrał 3 : 1. My zostaliśmy sklasyfikowani w przedziale miejsc 5 - 6. Mistrzem Licealiady została drużyna III LO, która w finale pokonała ekipę XXX LO. Trzecie miejsce przypadło w udziale drużynie Zespołu Szkół nr 5. Za rok postaramy się o więcej. 
                                                                                                            Piotr Nizioł