Edukacja zdrowotna w ostatnich miesiącach i tygodniach budziła wiele emocji. Ostatecznie ten nowy przedmiot, który ma zastąpić wychowanie do życia w rodzinie będzie w przyszłym roku szkolnym przedmiotem nieobowiązkowym. Czy to decyzja słuszna czy nie, jak zwykle, okaże się w bliżej nieokreślonym czasie. My elementy edukacji zdrowotnej od wielu lat realizujemy w ramach lekcji wychowania fizycznego. Są to jednak treści nie wywołujące żadnych dyskusji i kontrowersji. Od kilku lat współpracujemy jako szkoła z Uniwersytetem Medycznym w Lublinie i nasza młodzież ma okazję uczestniczyć w wycieczkach przedmiotowych w ramach różnych akcji i programów.
W dniu dzisiejszym pięć klas pierwszych: I ABL, I ABD, I CDL, I ET i I CGT, miało okazję uczestniczyć w jednej z takich wycieczek w ramach programu "Dbam o moje zdrowie". Z klasami naszego technikum na te wycieczki udała się dwójka nauczycieli wychowania fizycznego: p. Iwona Wysokińska i p. Albert Czerniak. Do momentu, w którym usiadłem do tego wpisu, nie otrzymałem żadnych informacji i ewentualnych zdjęć z dzisiejszego wyjścia. Jeżeli p. Albert prześle mi je, to po powrocie z dzisiejszego meczu tenisa stołowego, uzupełnię ten wpis.
Godz. 23:50
Mecz wygrany 8 : 2, kilka zdjęć dotarło. Zobaczcie na czym polegają symulatory geriatryczne.
Po takim doświadczeniu zrozumiecie znaczenie przysłowia "starość nie radość a młodość nie wieczność".
Piotr Nizioł