poniedziałek, 15 lipca 2024

Tosia jak Hiszpania

 Turniej UEFA EURO 2024 GERMANY przeszedł już do historii. Wczorajszy finał pomiędzy reprezentacjami Hiszpanii i Anglii, zwłaszcza w pierwszej połowie, nie był porywającym widowiskiem. Ostatecznie, po wygranej 2 : 1, czwarty raz tytuł najlepszej drużyny Starego Kontynentu powędrował do Hiszpanii. Dla polskich kibiców emocje skończyły się wraz z zakończeniem fazy grupowej. Po porażkach z Holandią (1:2) i Austrią (1:3) oraz po remisie z Francją (1:1) nasza reprezentacja wróciła do kraju i mogła tak jak my, przed telewizorami ekscytować się dalszym przebiegiem turnieju. Przeczuwając taki scenariusz postanowiłem uatrakcyjnić to przesiadywanie przed ekranami organizując zabawę w typowanie wyników spotkań EURO 2024. Wraz z ostatnim meczem zakończyła się nasza zabawa. Czas ją podsumować.


Tytuł wyjaśnia wszystko. Najlepiej wyniki spotkań przepowiadała Tosia Krupa, która swój tryumf przypieczętowała bezbłędnym typem wielkiego finału. Tosia prowadziła od pierwszego do ostatniego notowania. W sumie uzyskała 64 punkty. Na drugim miejscu uplasował się Adrian Zygmunt, który zgromadził 53 punkty. Ja z sumą 49 punktów zająłem miejsce trzecie.

W naszej zabawie uczestniczyło 26 osób. Chociaż przed każdym etapem starałem się przypominać wszystkim o opublikowaniu kolejnego formularza, to we wszystkich etapach typowania uczestniczyło tylko 7 osób. Reszta opuściła albo jedną rundę gier grupowych, albo którąś z faz pucharowych. Niektórzy po niepowodzeniu w fazie grupowej nie kontynuowali dalszej zabawy. Krystian Wójcik natomiast dał się namówić dopiero na obstawienie wyniku meczu finałowego. Postawił w nim na wygraną Anglików, którzy na zwycięstwo w wielkim turnieju czekają już tyle lat ile ja żyję, bo jedyny raz wygrali Mundial, którego byli gospodarzami w roku 1966. Krystianowi życzę, żeby na swoje zwycięstwo w kolejnej zabawie tak długo nie czekał. Pomimo tego, że nie wszyscy brali udział w każdym z etapów, to zasady typowania pozwalały na skuteczne odrabianie dystansu do tych, którzy systematycznie wypełniali każdy z formularzy. Wystarczyło dobrze przewidywać. Łatwe to jednak nie było, bo podczas turnieju mieliśmy kilka dużych niespodzianek, że nie nazwę ich sensacjami. Nikt na przykład nie postawił na wygrane Słowacji w meczu przeciwko Belgii (1:0) czy Gruzji z Portugalią (2:0). Na tym jednak polega piękno sportu, że nie zawsze wygrywają faworyci. Nasza zabawa też była dzięki temu ciekawsza. Poniżej przedstawiam klasyfikację końcową walki o tytuł "NAJLEPSZY TYPER PODWALA".

1. Antonina Krupa - 64
2. Adrian Ztgmunt - 53
3. Piotr Nizioł - 49
4-6. Piotr Choduń - 45
    Robert Podlecki - 45
    Justyna Żak - 45
7. Marceli Pęczkowski - 42
8. Dominik Jaszak - 39
9. Kinga Niedbała - 35
10. Jerzy Chruściel - 34
11. Adrian Juchnowicz - 30
12. Bartosz Chlebowicz - 28
13. Jakub Marzec - 25
14. Jacek Kołacz - 24
15. Wiktoria Stachura - 19
16. Antonina Serafin - 18
17. Mateusz Szlachetka - 16
18-19. Konrad Nastaj - 13
    Ksawery Kuberski - 13
20-22. Paweł Szymański - 10
    Kacper Jakubaszek - 10
    Piotr Kołtun - 10
23. Maciej Szczepanek - 7
24. Oskar Janiszewski - 4
25. Dominik Matyga - 2
26. Krystian Wójcik - 0

Wszystkim bardzo dziękuję za udział. Tosi Krupie gratuluję zwycięstwa i obiecuję, że statuetkę otrzyma we wrześniu. Już teraz zapraszam do kolejnych tego typów konkursów, które postaram się zorganizować przy najbliższych okazjach, bo... już za dwa lata Polska będzie MISTRZEM ŚWIATA !!!

                                                                                                Piotr Nizioł