poniedziałek, 20 marca 2023

Odpowiedź na "Hartować czy chorować"

   Fakty świadczą o tym, że moje pisanie nie idzie na marne. Widzę, że zaglądacie tutaj i czytacie. Nie piszę tego wyłącznie w oparciu o wskazania licznika odwiedzin ale w oparciu o to, że po moim czwartkowym poście "Hartować czy chorować", w którym apelowałem o wychodzenie na boisko szkolne. W tamtym wpisie obiecałem, że napiszę o tych klasach, które jako pierwsze w tym roku zdecydują się na lekcje WF w plenerze. Już w piątek na moją skrzynkę napłynęły pierwsze zgłoszenia i dzisiaj wypełnię swoja obiecankę. 

   Palmę pierwszeństwa przyznaję chłopcom z klasy II ET, którzy pod okiem p. Kingi Niedbały jako pierwsi zaharatali w gałę. Wewnątrzklasowy mecz zakończył się wynikiem 1 : 0 dla jednej z drużyn a pierwszego w tym roku i jedynego gola strzelił Jakub Kowalczyk. Skuteczność jak widzicie nie jest wybitna. Podobnie było z celowaniem obiektywem aparatu. Na szczęście przez lata prowadzenia bloga i wstawianie tysięcy zdjęć w sposób biegły opanowałem obsługę fotoszopa :) Efekt poniżej.

Bramkarza, który zapisał się w historii tego roku i puścił pierwszego gola w nagrodę nie zdradzę.

   Jako kolejna na boisko wyszła grupa C 9 czyli klasy II BL, II CL i II DL pod opieką p. Roberta Rachwała. Te klasy także zagrały w piłkę kopaną. W tym przypadku nie otrzymałem jednak informacji o strzelcach i wyniku końcowym. Za to zdjęcia, które dostałem, nie wymagały obróbki.


 


   Taka sielanka trwała do poniedziałku. Kilka klas skorzystało jeszcze w dniu dzisiejszym z uroków gry na boisku ale od południa mamy niestety zakaz korzystania z dużego boiska. Wszystko przez to, że podczas zimy doszło do niewielkiego ubytku w nawierzchni tartanowej. Stanowi to zagrożenie dla grających. Nasi panowie konserwatorzy dostali już zlecenie, znaleźli hurtownię oferującą zestaw naprawczy i po nabyciu go niezwłocznie przystąpią do usunięcia usterki. Nam póki co zostaje otwarte boisko do siatkówki oraz bieżnia. Miejmy tylko nadzieję, że utrzyma się słoneczna pogoda. Bądźcie zatem przygotowane i przygotowani na wyjścia w plener.


                                                                                                                  Piotr Nizioł



Coś będzie...

Zapraszam niebawem.                                                                                                    Piotr Nizioł