czwartek, 16 marca 2023

Hartować czy chorować?

    Starsi uczniowie być może jeszcze pamiętają dzisiejsze hasło tytułowe, które promowałem na starym blogu. Tym młodszym, w telegraficznym skrócie wyjaśnię o co w tym chodzi. Otóż wyobraźcie sobie, że przed pandemią zdecydowanie częściej i wcześniej wychodziło na lekcje wychowania fizycznego na boisko. I to wcale nie było gdzieś tam za górami, za lasami tylko u nas, na Podwalu. Była nawet taka nieoficjalna rywalizacja o palmę pierwszeństwa u progu każdego roku i miano tych, którzy przed zimą jako ostatni schodzili z boiska. Były takie lata, że pierwsze klasy na boisku pojawiały się już w lutym a ostatnie schodziły z niego nawet w grudniu. Zobaczcie na zdjęciach jak to wyglądało kilka lat temu.



   Covid 19 odwrócił wszystko do góry nogami. Obecnie trudno jest Was wyprowadzić z sali gimnastycznej. Siłownia czy "mała sala gimnastyczna" jest traktowana niemal jak narzucona wbrew waszej woli kriokomora. Jak wychodzimy we wrześniu czy w maju na bieżnię, żeby pobiegać, to niejednokrotnie słyszymy "będzie mi pan/i płacił/a za lekarstwa jak zachoruję". Kiedyś rodzice zaganiali swoje pociechy do domu z boisk i podwórek a teraz podejście bywa takie, że "Po co pójdziesz? Pograj lepiej w FIFE" albo kultowe "Nie kop pana, bo się spocisz". 

   Dzisiaj z rana byłem na szkolnym boisku oraz na bieżni i powiem, że dziwię się Wam, że w tym roku jeszcze nikogo tam nie było. Wolicie cisnąć się po kilka klas w sali gimnastycznej grając przy tym po kilka minut zamiast poczuć wiatr we włosach i powietrze w płucach? Nie rozumiem tego. Popatrzcie na te zdjęcia i sami oceńcie czy warto się "kisić". 





   No i co? Ładnie, prawda? Czyż nie są to bardziej sprzyjające okoliczności natury do prowadzenia lekcji WF od tych, które macie pod dachem? Nie zostaje Wam nic innego jak twierdząco odpowiedzieć na dzisiejsze tytułowe pytanie. Jeżeli utrwalicie swoje pierwsze wyjście na boisko w tym roku, to dostarczcie mi fotki a napiszę o Was na blogu. Wyślijcie na przykład przez dziennik elektroniczny. Co będziecie chodzić po szkole i mnie szukać? Jeszcze się spocicie... :D
                                                                                                            Piotr Nizioł

Coś będzie...

Zapraszam niebawem.                                                                                                    Piotr Nizioł